Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Na czele Wietnamu w grze Civilization VI stoi Bà Triệu
(fot. Firaxis Games)
Coś dla tych, którzy chcą mieć mnóstwo pieniędzy i coś dla tych, którzy chcą wygrać na kilka sposobów. Dla pierwszych jest nowy tryb gry, a dla drugich Wietnam. Co jeszcze znajdziemy w nowym dodatku do gry Civilization VI?
Przedostatni dodatek do Sid Meier’s Civilization VI w ramach New Frontier Pass będzie dostępny już w czwartek, 28 stycznia.
Główna nowość to Wietnam z Bà Triệu na czele. Jej unikalna zdolność - "Przepędzić najeźdźców" - daje dodatkową siłę bojową i premię do ruchu dla wszystkich jednostek na polach z lasem, lasem deszczowym i mokradłami. A jeżeli te pola należą do Wietnamu, to premia jest większa.
Zresztą lasy i mokradła to najważniejsza rzecz dla tej cywilizacji.
Wszystkie dzielnice można budować tylko na takich polach, ale w zamian mamy dodatkowe punkty nauki, kultury lub produkcji.
Żeby nie zabrakło nam lasów, to możemy je sadzić znacznie wcześniej niż inne nacje w grze; już w średniowieczu po poznaniu odpowiedniej technologii.
Unikalna dzielnica to Thanh. Zastępuje dzielnicę wojskową, daje dodatkową kulturę za każdą sąsiadującą dzielnicę, ale jej wzniesienie nie wymaga odpowiedniej liczby populacji w mieście (całkiem przydatne, bo często trzeba czekać z budową dzielnic i produkować w tym czasie mniej przydatne budowle czy jednostki).
Wietnam ma tez swoją jednostkę: Voi Chiến. Zastępuje ona kuszników i jest od nich droższa. Ale poza tym ma same zalety: ma więcej punktów ruchu, większy zasięg widzenia i może ruszyć się po ataku. W połączeniu z premiami za pola lasu czy mokradeł będzie jeszcze szybsza i mocniejsza.
Wietnam wydaje się być bardzo uniwersalną cywilizacją. Dużo punktów kultury pozwoli szybko opracowywać nowe idee (bez budowania większej liczby dzielnic kulturalnych) i mocno zwiększy szanse na zwycięstwo kulturowe nieco mniejszym kosztem.
Mamy też spore premie do nauki i produkcji z dzielnic na polach z lasami czy mokradłami oraz niezwykle mobilne siły lądowe na takim terenie. nie będzie kłopotem błyskawiczna relokacja wojsk, a Voi Chiến mogą sobie radzić z podbijaniem miast lepiej niż wczesne machiny oblężnicze czy katapulty.
Właściwie w przypadku Wietnamu wszystko rozbija się o rodzaj mapy: musimy unikać pustyń (nie postawimy dzielnic) i wulkanów (które spalą nam lasy).
Dodatek wprowadza też nowego przywódcę dla dwóch obecnych już w grze cywilizacji (Kubilaj-chan dla Chin i Mongolii), nową dzielnicę (rezerwat) oraz nowy tryb gry: monopole i korporacje.
Tu wreszcie można lepiej wykorzystać ulepszone kopie zasobów luksusowych, a potem tworzyć tytułowe monopole i korporacje i czerpać jeszcze większe zyski:
