Niedobory energii elektrycznej zmusiły władze Pakistanu do wyłączenia klimatyzatorów we wszystkich urzędach. Wydano zarazem nowe przepisy, dotyczące ubioru urzędników w czasie upałów - mokasyny bądź sandały mają nosić w pracy bez skarpetek.
Niedobory energii stały się przyczyną gwałtownych protestów ludności. Coraz trudniejsza jest sytuacja przemysłu. Tymczasem, jak napisał w poniedziałek dziennik "Daily Times", powołując się na konferencję prasową ministra energetyki i zasobów wodnych w Lahaurze, władze nie mają recepty na szybkie złagodzenie kryzysu energetycznego, a w wielu regionach Pakistanu temperatura przekracza w dzień 40 stopni C.
"Ministrowie ogłosili, że zamierzają podnieść ceny energii elektrycznej i gazu dla wszystkich sektorów" - zrelacjonował "Daily Times" wystąpienie szefa resortu energetyki i kilku innych przedstawicieli władz. Szczegółów planowanych podwyżek nie ujawniono, ostrzegając jedynie, że sytuacja pogorszy się jeszcze, zanim zacznie się poprawiać. (PAP)