Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Wierni jednej z parafii w Białymstoku na wejściu powinni dać księdzu po kolędzie dwie koperty - jedną "co łaska" , a drugą - jak podaje cennik.
Parafianie Kościoła p.w. NMP Królowej Rodzin w Białymstoku, czekając na wizytę duszpasterską szykują dwie koperty. Jedną dla księdza (co łaska), a drugą na budowę kościoła. Tutaj już nie co łaska. Proboszcz parafii apeluje bowiem, aby każda rodzina wpłaciła po 300 zł. Ma to być składka przeznaczona na budowę kościoła, za cały rok. Ksiądz dodaje - kto może. Ale i tak budzi to wiele emocji, zwłaszcza w dobie kryzysu.
- Podczas kolędy daję dwie ofiary. Jedną dla księdza 50zł, a drugą 200zł przeznaczam na budowę kościoła. Tak na prawdę nie ma przymusu i konieczności dawania pieniędzy. Jak nie chcesz to nie dajesz - mówi parafianin Mariusz.
- Ja ani nie daję na kościół ani nie przyjmuję żadnego księdza. Rozmówiłem się z
nimi dawno temu i ten temat dla mnie nie istnieje - mówi Sebastian, mieszkaniec
osiedla TBS w Białymstoku.
W parafii NMP Królowej Rodzin odmówiono komentarza w tej sprawie.
źródło: Gazeta Współczesna: 300 zł dla księdza po kolędzie
- Podczas kolędy daję dwie ofiary. Jedną dla księdza 50zł, a drugą 200zł przeznaczam na budowę kościoła. Tak na prawdę nie ma przymusu i konieczności dawania pieniędzy. Jak nie chcesz to nie dajesz - mówi parafianin Mariusz.
- Ja ani nie daję na kościół ani nie przyjmuję żadnego księdza. Rozmówiłem się z
nimi dawno temu i ten temat dla mnie nie istnieje - mówi Sebastian, mieszkaniec
osiedla TBS w Białymstoku.
W parafii NMP Królowej Rodzin odmówiono komentarza w tej sprawie.
źródło: Gazeta Współczesna: 300 zł dla księdza po kolędzie
