Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
W najbliższym czasie do Egiptu z biurem TUI miało pojechać około 400 osób. (Fot. maciej Kaczanowski/
Biura podróży w Polsce w obawie o bezpieczeństwo swoich klientów odwołują zaplanowane wycieczki do Egiptu. Ma to związek z zamieszkami w tym kraju, jak też ostrzeżeniem Ministerstwa Spraw Zagranicznych.
Jednym z biur podróży, które odwołuje loty do Egiptu i to już od najbliższego poniedziałku jest TUI Poland. W najbliższym czasie do tego kraju miało pojechać około 400 osób.
"Klientom mającym w tym czasie lecieć do Egiptu będzie proponowana bezkosztowa zmiana na inny kierunek lub całkowity zwrot kosztów wycieczki – czytamy w dzisiejszym komunikacie biura.
Biuro zapewnia, że turyści, którzy są w Egipcie bezpiecznie wrócą do Polski.
- Powroty naszych klientów przebywających w Egipcie będą realizowane planowo. Pozostajemy jednak w gotowości interwencyjnej, co oznacza, ze w każdej chwili gotowi jesteśmy wyczarterował specjalny samolot, którym, w przypadku znaczącego zaostrzenia sytuacji w Egipcie, klienci biura mogliby bez przeszkód wrócić do Polski – zapewnia Marek Andryszak, Prezes TUI Poland.
TUI odwołało swoje wyjazdy aż do 4 lutego. Kolejne decyzje biura będą uzależnione od sytuacji w Egipcie.
"Klientom mającym w tym czasie lecieć do Egiptu będzie proponowana bezkosztowa zmiana na inny kierunek lub całkowity zwrot kosztów wycieczki – czytamy w dzisiejszym komunikacie biura.
Biuro zapewnia, że turyści, którzy są w Egipcie bezpiecznie wrócą do Polski.
- Powroty naszych klientów przebywających w Egipcie będą realizowane planowo. Pozostajemy jednak w gotowości interwencyjnej, co oznacza, ze w każdej chwili gotowi jesteśmy wyczarterował specjalny samolot, którym, w przypadku znaczącego zaostrzenia sytuacji w Egipcie, klienci biura mogliby bez przeszkód wrócić do Polski – zapewnia Marek Andryszak, Prezes TUI Poland.
TUI odwołało swoje wyjazdy aż do 4 lutego. Kolejne decyzje biura będą uzależnione od sytuacji w Egipcie.
