Konflikt w obozie PiS. Poszło o kandydata na burmistrza?

O napiętej sytuacji na linii władze Prawa i Sprawiedliwości w powiecie kraśnickim – władze Kraśnika mówiło się już od pewnego czasu. Tyle że, aż ostatniego czwartku, tarcia te nie były aż tak widoczne.

24 maja. Posiedzenie Rady Miasta Kraśnik. Przewodniczący rady Jan Albiniak (w wyborach dwukrotnie startował z listy Prawa i Sprawiedliwości) otrzymuje dwa wnioski od klubu radnych PiS. Dotyczą nie tylko jego odwołania, ale też odwołania wiceprzewodniczącego Rady Jacka Zająca. Wnioski podpisało 9 z 12 radnych należących do tego klubu.

Wcześniej była zaś inna propozycja. – Z początkiem maja przewodniczący rady otrzymał wniosek od naszego klubu, do którego do czwartku pan Jan Albiniak także należał (w czwartek z niego zrezygnował – przyp. red.). Wniosek mówił o dobrowolnej, honorowej rezygnacji z powodu utraty naszego zaufania. Identyczny wniosek dotyczy też wiceprzewodniczącego Jacka Zająca. W związku z tym faktem utracili rekomendację naszego klubu do piastowania swoich funkcji – wyjaśnia radna Anna Baluch, przewodnicząca Klubu Radnych PiS w Radzie Miasta Kraśnik.

Stąd wniosek o ich odwołanie. Dlaczego członkowie prezydium rady utracili to zaufanie? 

– Zaufanie się ma w momencie, kiedy realizuje się przyjęte cele, założenia i priorytety klubu, który ich rekomendował – mówi szefowa Klubu Radnych PiS.

– Nie zmieniłem się przez te ostatnie 8 lat, mówię to, co myślę i robię to, co osobiście uważam za słuszne – odpowiada przewodniczący Rady Jan Albiniak.

Podobnie jak w poprzednich latach Jan Albiniak otrzymał propozycję startu w jesiennych wyborach pod szyldem PiS. Tym razem jednak odmówił. – Za każdym razem startując z listy PiS podkreślałem swoją autonomię – mówi przewodniczący Rady Miasta Kraśnik. – Jestem i będę osobą bezpartyjną, ale światopoglądowo ideały tej partii są mi najbliższe.

Być może przewodniczący i wiceprzewodniczący Rady stracili zaufanie, bo są w grupie osób popierających Marzenę Pomykalską, zastępcę burmistrza Kraśnika. Pomykalska pełni punkcję pierwszego zastępcy Mirosława Włodarczyka od lutego 2015 r. Stało się to po wygranej w wyborach do Sejmu szefa PiS w powiecie, obecnego wiceministra sportu i turystyki Jarosława Stawiarskiego.

Pomykalska nie należy od żadnej partii politycznej. W rozmowie z Dziennikiem nie wyklucza, że będzie walczyć o fotel burmistrza miasta.

– Zastanawiam się nad tym – przyznaje Marzena Pomykalska. I dodaje: – To nie jest efekt mojego samodzielnego myślenia, tylko wspólnej analizy i troski o Kraśnik i przyszłość tego miasta, ponad wszelkimi podziałami, z pełnym poszanowaniem poglądów innych osób – podkreśla. O nazwiskach osób „z grupy” nie chce jednak mówić.

– Moje decyzje, aby kiedyś poprzeć panią Marzenę Pomykalską, wynikają z tego, że jest to moim zdaniem najlepszy prawicowy kandydat na burmistrza Kraśnika – mówi przewodniczący Albiniak. I dodaje: Ideologicznie PiS jest mi bliska, ale jako osoba bezpartyjna przy podejmowaniu decyzji dokonuję wolnych wyborów. Inaczej postępowałbym wbrew samemu sobie.

Oficjalnym kandydatem PiS na burmistrza Kraśnika, co już wcześniej potwierdził wiceminister Stawiarski, jest Kazimierz Choma. Kandydat opozycji nie został jeszcze przedstawiony. Nieoficjalnie pada nazwisko posła Platformy Obywatelskiej Wojciecha Wilka, który miałyby wystartować z poparciem PSL i Nowoczesnej.

Także na czwartkowej sesji Rady Miasta radny Ryszard Iracki (Klub Radnych PiS) złożył wniosek dotyczący zlecenia Komisji Rewizyjnej przeprowadzenia kontroli doraźnej „w związku z niepokojącymi sygnałami docierającymi do radnych odnośnie terminowości spłat zobowiązań Urzędu Miasta Kraśnik (od 1 stycznia 2016 r. do 30 kwietnia 2018 r. – red.) oraz wątpliwościami dotyczącymi zwierania i wykonania umów o dzieło, zlecenie a także umów w sprawach zamówień publicznych (od 1 stycznia 2017 r. do 30 kwietnia 2018 r. – red.)” – uzasadniają wnioskodawcy.

Przewodniczący Komisji Rewizyjnej do 30 czerwca ma przedstawić radzie wnioski z kontroli. Na czerwcowej sesji radni będą głosować też nad tym, czy udzielić absolutorium burmistrzowi z wykonania budżetu za 2017 r. Wtedy też ma być rozpatrywany wniosek Klubu Radnych PiS.