Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Przez 4 dni mieszkańcy powiatu janowskiego, którzy chcieli m.in. zarejestrować samochód nie mogli tego zrobić. Powodem była awaria łącz telekomunikacyjnych w wydziale komunikacji Starostwa Powiatowego w Janowie Lubelskim. Z kwitkiem mogło odejść nawet 400 osób.
Informację o awarii w wydziel komunikacji Starostwa Powiatowego w Janowie Lubelskim otrzymaliśmy na Alarm24. Nasz Czytelnik od zeszłego piątku próbował zarejestrować tu samochód. Bezskutecznie.
– Codziennie podawany był inny powód zamkniętego wydziału. Słyszałem już o tym, że nie ma prądu, choć diody monitora świeciły się, więc prąd był – zauważa w przesłanym do nas Pan Paweł. - Kolejnego dnia pracownicy wydziału informowali o tym, że to inna usterka i czekają na fachowców z Telekomunikacji Polskiej – żali się właściciel auta. Mężczyzna chciał zarejestrować samochód firmowy. – Jest mi potrzebny do pracy, a teraz stoi niewykorzystany.
Pracownicy wydziału potwierdzają informację o awarii. – Dotyczyła przesyłania danych. Przez 4 dni nie można było nic zrobić – tłumaczy Zbigniew Kurzyna, zastępca naczelnika Wydział Komunikacji, Transportu i Dróg Publicznych Starostwa powiatowego w Janowie Lubelskim. - Przychodziliśmy do pracy, ale sprawy nie były załatwiane, ponieważ większość z nich jest załatwiana w systemie komputerowym. Wydział poza rejestracją pojazdów, m.in. wydaje prawa jazdy, wydaje też ich wtórniki czy też przyjmuje od kierowców zawiadomień o zmianie miejsca zamieszkania.
Petenci, a wydział obsługuje dziennie ich ok. 100 osób, byli odsyłani z kwitkiem. Urzędnicy twierdzą, że nie z ich winy. – To nie był brak dobrej woli z naszej strony. Siedzieliśmy w urzędzie razem z ekipami, które przychodziły zlikwidować awarię – zapewnia Kurzyna. Pracownik Starostwa nie wie jednak skąd wzięła się usterka i czego dotyczyła. – Nie mam pojęcia co się stało. Zgłosiliśmy awarię. 3 albo nawet 4 ekipy przychodziły do nas i nie mogli dojść co się stało. Sprzęt, który używamy należy do Polskiej Wytwórni Papierów Wartościowych – dodaje przedstawiciel urzędu. I odsyła do PWPW.
Zadzwoniliśmy Polskiej Wytwórni Papierów Wartościowych. Rzecznik prasowy obiecał, że sprawdzi te informacje.
– Awaria spowodowana była problemami na łączach telekomunikacyjnych. Nie powinno to jednak mieć wpływu na obsługę klientów. Urzędnicy mogli wprowadzać dane do systemu działającego w komputerze, ale nie mogli przesyłać ich do nas. Nadrobimy te dni, kiedy była awaria. Nie będzie opóźnień w wydawaniu dokumentów – zapewnia Arkadiusz Słodkowski, rzecznik prasowy Polskiej Wytwórni Papierów Wartościowych.
Urzędnicy ze Starostwa zapewniają, że usterka została już usunięta. Wczoraj wydział normalnie obsługiwał już interesantów. Wygląda na to, że awarię miał tylko Janów Lubelski. Wydział komunikacji Urzędu Miasta w Lublinie wymieniał komputery, ale problemów z obsługą interesantów nie było.
Awarii nie odnotował również wydział komunikacji Starostwa Powiatowego w Kraśniku. Problem będzie w poniedziałek, ale petenci nie będą tego dnia przyjmowani. – Będziemy wymieniać serwer. Informacja o ty, że wydział będzie nieczynny jest w urzędzie wywieszona – informuje Małgorzata Pawlikowska, naczelnik wydziału.
– Codziennie podawany był inny powód zamkniętego wydziału. Słyszałem już o tym, że nie ma prądu, choć diody monitora świeciły się, więc prąd był – zauważa w przesłanym do nas Pan Paweł. - Kolejnego dnia pracownicy wydziału informowali o tym, że to inna usterka i czekają na fachowców z Telekomunikacji Polskiej – żali się właściciel auta. Mężczyzna chciał zarejestrować samochód firmowy. – Jest mi potrzebny do pracy, a teraz stoi niewykorzystany.
Pracownicy wydziału potwierdzają informację o awarii. – Dotyczyła przesyłania danych. Przez 4 dni nie można było nic zrobić – tłumaczy Zbigniew Kurzyna, zastępca naczelnika Wydział Komunikacji, Transportu i Dróg Publicznych Starostwa powiatowego w Janowie Lubelskim. - Przychodziliśmy do pracy, ale sprawy nie były załatwiane, ponieważ większość z nich jest załatwiana w systemie komputerowym. Wydział poza rejestracją pojazdów, m.in. wydaje prawa jazdy, wydaje też ich wtórniki czy też przyjmuje od kierowców zawiadomień o zmianie miejsca zamieszkania.
Petenci, a wydział obsługuje dziennie ich ok. 100 osób, byli odsyłani z kwitkiem. Urzędnicy twierdzą, że nie z ich winy. – To nie był brak dobrej woli z naszej strony. Siedzieliśmy w urzędzie razem z ekipami, które przychodziły zlikwidować awarię – zapewnia Kurzyna. Pracownik Starostwa nie wie jednak skąd wzięła się usterka i czego dotyczyła. – Nie mam pojęcia co się stało. Zgłosiliśmy awarię. 3 albo nawet 4 ekipy przychodziły do nas i nie mogli dojść co się stało. Sprzęt, który używamy należy do Polskiej Wytwórni Papierów Wartościowych – dodaje przedstawiciel urzędu. I odsyła do PWPW.
Zadzwoniliśmy Polskiej Wytwórni Papierów Wartościowych. Rzecznik prasowy obiecał, że sprawdzi te informacje.
– Awaria spowodowana była problemami na łączach telekomunikacyjnych. Nie powinno to jednak mieć wpływu na obsługę klientów. Urzędnicy mogli wprowadzać dane do systemu działającego w komputerze, ale nie mogli przesyłać ich do nas. Nadrobimy te dni, kiedy była awaria. Nie będzie opóźnień w wydawaniu dokumentów – zapewnia Arkadiusz Słodkowski, rzecznik prasowy Polskiej Wytwórni Papierów Wartościowych.
Urzędnicy ze Starostwa zapewniają, że usterka została już usunięta. Wczoraj wydział normalnie obsługiwał już interesantów. Wygląda na to, że awarię miał tylko Janów Lubelski. Wydział komunikacji Urzędu Miasta w Lublinie wymieniał komputery, ale problemów z obsługą interesantów nie było.
Awarii nie odnotował również wydział komunikacji Starostwa Powiatowego w Kraśniku. Problem będzie w poniedziałek, ale petenci nie będą tego dnia przyjmowani. – Będziemy wymieniać serwer. Informacja o ty, że wydział będzie nieczynny jest w urzędzie wywieszona – informuje Małgorzata Pawlikowska, naczelnik wydziału.
