Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Burmistrz Kraśnika Mirosław Włodarczyk jako kandydat Prawa i Sprawiedliwości będzie ubiegać się o reelekcję. W środę ogłosił to wspólnie z parlamentarzystami PiS w miejskiej placówce - Centrum Kultury i Promocji. Partia zapłaciła za wynajęcie holu - ok. 200 złotych
Chcę dalej dbać o rozwój gospodarczy Kraśnika. Chcę zachęcić do inwestowania m.in. w naszej podstrefie ekonomicznej kolejnych przedsiębiorców. Już teraz są prowadzone rozmowy z około 15 podmiotami. Mam nadzieję, że w ciągu 4 lat pracę w mieście znajdzie 500 osób - reklamuje się Mirosław Włodarczyk, który wczoraj oficjalnie potwierdził, że będzie ubiegać się o reelekcję.
Bezpartyjny Włodarczyk startuje z poparciem Prawa i Sprawiedliwości, o czym osobiście poświadczali wczoraj posłowie tej partii - Elżbieta Kruk, Lech Sprawka i Krzysztof Michałkiewicz oraz senatorowie Grzegorz Czelej i Henryk Cioch.
Podczas godzinnej konferencji wiele było o tym, co Włodarczykowi udało się zrobić. - Realizujemy inwestycje za ponad 100 mln zł, na które pozyskaliśmy 52 mln zł - wyliczał Włodarczyk. Wśród nich burmistrz wymieniał m.in. budowę hal sportowych przy szkołach, uzbrojenie podstrefy ekonomicznej, montaż solarów czy termomodernizację przedszkoli.
- To jest jego życie, jego miasto - przekonuje Elżbieta Kruk, posłanka PiS i dodała, że chciałaby, żeby wszyscy kandydaci partii byli tacy, jak Włodarczyk.
Konferencja prasowa, w której uczestniczyli nie tylko dziennikarze, ale też mieszkańcy Kraśnika została zorganizowana w miejskiej placówce - Centrum Kultury i Promocji. Na spotkaniu byli też pracownicy CKiP, jak też Urzędu Miasta.
- Źle się dzieje w Kraśniku, jeśli burmistrz do przeprowadzenia partyjnej konferencji prasowej PiS i ogłoszenia swojego startu w wyborach wykorzystuje instytucję miejską - mówi Jarosław Czerw (Platforma Obywatelska), wicestarosta kraśnicki, kontrkandydat Włodarczyka. - Mam nadzieję, że w toku dalszej kampanii pan burmistrz zachowa obowiązujące standardy i nie będzie wykorzystywał swojej pozycji do prowadzenia partyjnej kampanii wyborczej.
- Jestem na urlopie - wyjaśnia burmistrz Kraśnika.
- Hol, w którym odbywała się konferencja został wynajęty na 2 godziny - tłumaczy Michał Mulawa, p.o. dyrektora Centrum Kultury i Promocji, który prowadził spotkanie wyborcze burmistrza. - Prawo i Sprawiedliwość zapłaciło za wynajęcie holu - ok. 200 zł - zapewnia i dodaje: - Ja, podobnie jak burmistrz Mirosław Włodarczyk i zastępca burmistrza Jarosław Stawiarski, mamy urlop. Z kolei inni urzędnicy - pracujący przy telewizji internetowej, podobnie jak pracownicy gazety Życie Kraśnika - byli na konferencji w ramach swoich zajęć.
KTO JESZCZE POWALCZY O FOTEL BURMISTRZA
* Jarosław Czerw, wicestarosta kraśnicki, członek Platformy Obywatelskiej. Jako pierwszy oficjalnie ogłosił swój start w wyborach w ubiegłym tygodniu.
* Piotr Janczarek - wciąż nieoficjalny kandydat PSL, nie ogłosił jeszcze swojego startu.
* SLD - nie ma jeszcze decyzji w sprawie kandydata. Ma zapaść w przyszłym tygodniu.
Bezpartyjny Włodarczyk startuje z poparciem Prawa i Sprawiedliwości, o czym osobiście poświadczali wczoraj posłowie tej partii - Elżbieta Kruk, Lech Sprawka i Krzysztof Michałkiewicz oraz senatorowie Grzegorz Czelej i Henryk Cioch.
Podczas godzinnej konferencji wiele było o tym, co Włodarczykowi udało się zrobić. - Realizujemy inwestycje za ponad 100 mln zł, na które pozyskaliśmy 52 mln zł - wyliczał Włodarczyk. Wśród nich burmistrz wymieniał m.in. budowę hal sportowych przy szkołach, uzbrojenie podstrefy ekonomicznej, montaż solarów czy termomodernizację przedszkoli.
- To jest jego życie, jego miasto - przekonuje Elżbieta Kruk, posłanka PiS i dodała, że chciałaby, żeby wszyscy kandydaci partii byli tacy, jak Włodarczyk.
Konferencja prasowa, w której uczestniczyli nie tylko dziennikarze, ale też mieszkańcy Kraśnika została zorganizowana w miejskiej placówce - Centrum Kultury i Promocji. Na spotkaniu byli też pracownicy CKiP, jak też Urzędu Miasta.
- Źle się dzieje w Kraśniku, jeśli burmistrz do przeprowadzenia partyjnej konferencji prasowej PiS i ogłoszenia swojego startu w wyborach wykorzystuje instytucję miejską - mówi Jarosław Czerw (Platforma Obywatelska), wicestarosta kraśnicki, kontrkandydat Włodarczyka. - Mam nadzieję, że w toku dalszej kampanii pan burmistrz zachowa obowiązujące standardy i nie będzie wykorzystywał swojej pozycji do prowadzenia partyjnej kampanii wyborczej.
- Jestem na urlopie - wyjaśnia burmistrz Kraśnika.
- Hol, w którym odbywała się konferencja został wynajęty na 2 godziny - tłumaczy Michał Mulawa, p.o. dyrektora Centrum Kultury i Promocji, który prowadził spotkanie wyborcze burmistrza. - Prawo i Sprawiedliwość zapłaciło za wynajęcie holu - ok. 200 zł - zapewnia i dodaje: - Ja, podobnie jak burmistrz Mirosław Włodarczyk i zastępca burmistrza Jarosław Stawiarski, mamy urlop. Z kolei inni urzędnicy - pracujący przy telewizji internetowej, podobnie jak pracownicy gazety Życie Kraśnika - byli na konferencji w ramach swoich zajęć.
KTO JESZCZE POWALCZY O FOTEL BURMISTRZA
* Jarosław Czerw, wicestarosta kraśnicki, członek Platformy Obywatelskiej. Jako pierwszy oficjalnie ogłosił swój start w wyborach w ubiegłym tygodniu.
* Piotr Janczarek - wciąż nieoficjalny kandydat PSL, nie ogłosił jeszcze swojego startu.
* SLD - nie ma jeszcze decyzji w sprawie kandydata. Ma zapaść w przyszłym tygodniu.
