Kazimierz Choma, radny powiatu kraśnickiego i oficjalny już kandydat PiS na burmistrza rozdawał flagi i towarzyszył ministrowi Jarosławowi Stawiarskiemu w czasie miejskich majowych uroczystości. To są tzw. „tańce godowe”, bo nie ma jeszcze oficjalnej kampanii wyborczej – komentują w PiS. W tym czasie urzędujący burmistrz Mirosław Włodarczyk, był ze swoimi urzędnikami na wycieczce
– Można powiedzieć, że obecność Kazimierza Chomy u boku wiceministra Jarosława Stawiarskiego ma symboliczne znaczenie przedstawienia kandydata na burmistrza miasta – przyznaje jeden z kraśnickich działaczy Prawa i Sprawiedliwości.
Znany czy nie
– Kazimierza Chomę kojarzy niewielu mieszkańców. Jak ktoś usłyszy jego nazwisko, raczej myśli o lekarzu a nie radnym – uważa osoba z kręgu urzędującego burmistrza Kraśnika Mirosława Włodarczyka. I przyznaje, że lepszą kandydatką na ten urząd byłaby Marzena Pomykalska, zastępca burmistrza Kraśnika.
– Pani Marzena Pomykalska nie była rozpatrywana jako kandydatka PiS na burmistrza Kraśnika. Nigdy nie była i nie jest członkiem PiS – mówi Jarosław Stawiarski wiceminister sportu i turystyki, szef struktur PiS w powiecie kraśnickim i oficjalnie potwierdza, że w Kraśniku kandydatem na burmistrza jest Kazimierz Choma.
To członek zarządu powiatowego i zarządu okręgowego Prawa i Sprawiedliwości. Jest to człowiek, który swoją całą działalnością zaświadcza, że ma wszelkie kompetencje do tego by być burmistrzem Kraśnika – podkreśla wiceminister Stawiarski, który nie zgadza się z opinią, że Choma jest w mieście osobą mało rozpoznawalną.
– Na pewno jest bardzo dobrze znany w dzielnicy fabrycznej, przez wiele lat pracował w Fabryce Łożysk Tocznych był m.in. dyrektorem produkcji – podkreśla Stawiarski. – Dał się również poznać mieszkańcom dzielnicy starej Kraśnika, jako prezes Kraśnickiego Przedsiębiorstwa Mieszkaniowego.
Aktywność przed kampanią
Billboardy ze zdjęciem Kazimierza Chomy już są. Na plakatach się nie kończy. 2 maja Kazimierz Choma, który jest dyrektorem lubelskiego Krajowego Ośrodka Wsparcia Rolnictwa i radnym powiatu kraśnickiego wspólnie z Anną Baluch radną miejską PiS rozdawał mieszkańcom flagi państwowe. Dzień później towarzyszył wiceministrowi Stawiarskiemu podczas obchodów uchwalenia Konstytucji 3 Maja. Razem składali kwiaty przy pomniku.
– Na razie to są tzw. „tańce godowe”, bo nie ma jeszcze oficjalnej kampanii wyborczej. Lublin też już wystartował. Poseł Sylwester Tułajew też jest aktywny – komentuje jeden z czołowych polityków PiS.
– W dobrym tonie jest złożyć życzenia świąteczne mieszkańcom, których się reprezentuje w radzie – komentuje radna Anna Baluch, która według nieoficjalnych informacji może znaleźć się na liście PiS do sejmiku województwa. – Na pewno będę kandydowała do rady, ale na obecną chwilę nie zdecydowałam jeszcze do której.
Znacząca nieobecność
– Gdybym był burmistrzem, nigdy na taki wyjazd w narodowe święto bym sobie nie pozwolił. To dziwna sytuacja – komentuje jeden z kraśnickich polityków Platformy Obywatelskiej fakt, że na majowych uroczystościach Urząd Miasta reprezentowała Marzena Pomykalska. Nie było ani burmistrza Mirosława Włodarczyka, ani jego zastępcy Dariusza Liska. Wyjechali z pracownikami urzędu na wycieczkę do Chorwacji.
Czy to oznacza, że Mirosław Włodarczyk, którego w poprzednich wyborach popierał PiS z polityki się wycofuje? – Podobno nie chce w ogóle nigdzie kandydować. Nie interesuje go żadne stanowisko, starosty też - komentuje osoba współpracująca z burmistrzem Kraśnika.
Kiedy w lutym pytaliśmy o to burmistrza twierdził, że nie podjął jeszcze decyzji czy będzie kandydował i na jakie stanowisko. I dodał, że zależy mu, żeby była kontynuowana linia rozwoju miasta, którą władze wyznaczyły 8 lat temu.
Opozycja się zastanawia
Jeśli chodzi o kandydata opozycji wśród poważnych wymienia się, pochodzącego z Kraśnika, posła Wojciecha Wilka (Platforma Obywatelska). – Nie ukrywam, że z uwagą obserwuję wszystko to, co dzieje się w Kraśniku – przyznaje poseł Wilk. – Uważam, że miastu potrzebny jest nowy impuls, który skierowałby go na ścieżkę rozwoju. Co do mojego kandydowania na funkcję burmistrza, to zobaczymy. Prowadzimy rozmowy. We właściwym czasie przedstawimy kandydata. Zapewniam, że będzie to człowiek dobry dla Kraśnika.
Z Kazimierzem Chomą przez weekend nie udało nam się skontaktować.