Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Pierwsi kierowcy pojechali dzisiaj nową obwodnicą Kraśnika. Na trasie pojawił się też nieoznakowany radiowóz kraśnickiej policji. I kilku kierowców dostało mandaty.
Do tej pory droga krajowa nr 74 przechodziła przez centrum miasta. Teraz omija Kraśnik od południa. – To zbawienie dla mieszkańców centrum. Gdy przez miasto jechały tiry, w domach wszystko się trzęsło – mówi Jakub Pawłowski, który przez wiele lat mieszkał w centrum Kraśnika.
Z inwestycji cieszy się też Damian Kołpiewicz, kierowca z Kraśnika. – To znacznie skróci czas przejazdu przez miasto. Myślałem jednak, że na całej długości będzie to dwupasmówka. Moim zdaniem miejscami obwodnica jest za wąska. A ograniczenie do "60” za tunelem, to lekkie przegięcie – mówi Damian Kołpiewicz.
– Jest bezpieczniej i ciszej. Ruchu na trasie prawie u mnie nie słychać – dodaje Karol Pawłasek, właściciel warsztatu samochodowego, położonego kilkadziesiąt metrów od nowej drogi. – Szkoda jednak, że trasa omija mój serwis. Trzeba będzie teraz postawić przy szosie reklamę – stwierdza.
Obwodnica Kraśnika przechodzi przez lessowe wąwozy, dlatego drogowcy musieli wybudować dwie estakady. – Pierwsza ma blisko 200 m długości, a jezdnia jest położona 32 m nad dnem wąwozu. Druga mierzy 60 metrów – tłumaczy Krzysztof Nalewajko, rzecznik lubelskiego oddziału Generalnej Dyrekcji dróg Krajowych i Autostrad.
Już pierwszego dnia na nowej trasie pojawił się policyjny bordowy ford mondeo, tzw. "cegiełka”. – Ostudziliśmy zapędy kilku kierowców. Zwłaszcza tych, którzy zaraz za tunelem wyprzedzali na podwójnej ciągłej – mówi Janusz Majewski, rzecznik prasowy kraśnickiej policji.
Oficjalne otwarcie obwodnicy zaplanowano na piątek. W samo południe mają pojawić się tu lubelscy parlamentarzyści, minister infrastruktury Cezary Grabarczyk, generalny dyrektor dróg krajowych i autostrad Lech Witecki i wojewoda lubelski Genowefa Tokarska. Będzie to okazja do dyskusji z ministrem na temat przyszłości inwestycji drogowych w naszym regionie. Chodzi m.in. o 68-kilometrowy odcinek drogi ekspresowej nr 17 od Piask do Ryk wraz z obwodnicą Lublina. Ta budowa była zagrożona.
Co jeszcze budują?
W trakcie budowy jest obwodnica Kocka i Woli Skromowskiej, która ma być oddana do użytku w przyszłym roku. Lubelska GDDKiA już rozpisała przetargi na budowę obwodnic Frampola i Hrubieszowa. Trwa też procedura inwestycyjna przy budowie S17 od węzła Sielce do Piask wraz z obwodnicą Lublina.
Z inwestycji cieszy się też Damian Kołpiewicz, kierowca z Kraśnika. – To znacznie skróci czas przejazdu przez miasto. Myślałem jednak, że na całej długości będzie to dwupasmówka. Moim zdaniem miejscami obwodnica jest za wąska. A ograniczenie do "60” za tunelem, to lekkie przegięcie – mówi Damian Kołpiewicz.
– Jest bezpieczniej i ciszej. Ruchu na trasie prawie u mnie nie słychać – dodaje Karol Pawłasek, właściciel warsztatu samochodowego, położonego kilkadziesiąt metrów od nowej drogi. – Szkoda jednak, że trasa omija mój serwis. Trzeba będzie teraz postawić przy szosie reklamę – stwierdza.
Obwodnica Kraśnika przechodzi przez lessowe wąwozy, dlatego drogowcy musieli wybudować dwie estakady. – Pierwsza ma blisko 200 m długości, a jezdnia jest położona 32 m nad dnem wąwozu. Druga mierzy 60 metrów – tłumaczy Krzysztof Nalewajko, rzecznik lubelskiego oddziału Generalnej Dyrekcji dróg Krajowych i Autostrad.
Już pierwszego dnia na nowej trasie pojawił się policyjny bordowy ford mondeo, tzw. "cegiełka”. – Ostudziliśmy zapędy kilku kierowców. Zwłaszcza tych, którzy zaraz za tunelem wyprzedzali na podwójnej ciągłej – mówi Janusz Majewski, rzecznik prasowy kraśnickiej policji.
Oficjalne otwarcie obwodnicy zaplanowano na piątek. W samo południe mają pojawić się tu lubelscy parlamentarzyści, minister infrastruktury Cezary Grabarczyk, generalny dyrektor dróg krajowych i autostrad Lech Witecki i wojewoda lubelski Genowefa Tokarska. Będzie to okazja do dyskusji z ministrem na temat przyszłości inwestycji drogowych w naszym regionie. Chodzi m.in. o 68-kilometrowy odcinek drogi ekspresowej nr 17 od Piask do Ryk wraz z obwodnicą Lublina. Ta budowa była zagrożona.
Co jeszcze budują?
W trakcie budowy jest obwodnica Kocka i Woli Skromowskiej, która ma być oddana do użytku w przyszłym roku. Lubelska GDDKiA już rozpisała przetargi na budowę obwodnic Frampola i Hrubieszowa. Trwa też procedura inwestycyjna przy budowie S17 od węzła Sielce do Piask wraz z obwodnicą Lublina.
