Kraśnik nie będzie musiał oddawać ok. 4 mln zł norweskich dotacji - zdecydował Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie. O zwrot dotacji darczyńcy wystąpili po tym, jak poprzedni burmistrz miasta - Piotr Cz. został skazany za działania przestępcze.
Chodzi o pieniądze, jakie Kraśnik dostał z tzw. funduszy norweskich. Miasto niezgodnie z prawem wydało dotacje na projekty z Norweskiego Mechanizmu Finansowego. Sprawa ma związek z prawomocnym wyrokiem, który zapadł 2 lata temu. Były burmistrz Kraśnika Piotr. Cz. został skazany na więzienie w zawieszeniu. Większość zarzutów dotyczyła przestępstw korupcyjnych związanych z projektem "Centrum Współpracy Polsko-Ukraińskiej”, na który Norwegowie dali dotację.
"Dla Królestwa Norwegii stroną umowy było nie miasto Kraśnik, a Władza Wdrażająca Programy Europejskie i Ministerstwo Infrastruktury i Rozwoju” - czytamy na stronie internatowej kraśnickiego magistratu. "MiR zwróciło Norwegom pieniądze, następnie zażądało zwrotu tej kwoty od Miasta Kraśnik”.
Sprawa trafiła do sądu, bo urzędnicy z Kraśnika odwołali się od tej decyzji.
Wyrok w tej sprawie zapadł 5 listopada. Miasto podało oficjalnie tę informację dopiero dzisiaj (w czwartek).