Pozostałości gotyckich budowli odnaleziono na placu budowy zbiornika retencyjnego w Kraśniku.
Ze wstępnych ustaleń wynika, że jest to murowany, podpiwniczony gotycki budynek. Wykonany z XV-wiecznej cegły palcówki i kamienia. Prawdopodobnie góra budynku była drewniana.
Znaleziskiem zainteresowali się archeolodzy, którzy w tym tygodniu wkroczą na budowę. - To strefa zabytkowa, w której już wcześniej odkryłem wiele ciekawych rzeczy - mówi Zbigniew Wichrowski, dyrektor Muzeum Regionalnego w Kraśniku. - Nawet przed rozpoczęciem budowy zbiornika prowadzono tam badania archeologiczne. Ale nie wszystkie tereny wówczas były dostępne. Część była zabudowana i zarośnięta krzakami. Teraz zniweluje się teren i myślę, że w najbliższej przyszłości mogą pojawić się kolejne znaleziska. A to może już bardziej skomplikować dalsze roboty budowlane wokół zbiornika.
Według Wichrowskiego, najprawdopodobniej budynek był związany z istniejącym na tym terenie już od XIV wieku folwarkiem Dymitra z Goraja. - Z przekazów wiadomo, że podpisywał w tej siedzibie dokumenty. To był prężnie działający ośrodek - dodaje.
Według zaleceń wojewódzkiego konserwatora zabytków, będą przeprowadzone szczegółowe badania i dalsze prace związane z odkrywaniem kolejnych partii budynku. Za badania archeologiczne będzie musiał zapłacić inwestor, czyli miasto Kraśnik.
- W takich nieprzewidzianych okolicznościach płacimy za badania archeologiczne, aby jak najszybciej się zakończyły, a inwestycja miejska ruszyła z miejsca. Odkrycia w okolicy zalewu nie mają żadnego wpływu na jego funkcjonowanie - uspokaja Daniel Niedziałek, rzecznik prasowy Urzędu Miasta w Kraśniku. - Jedynie na jakiś czas opóźni się budowa pobliskiego parkingu. Mamy nadzieję, że na krótko.