

14 czerwca obchodzimy Światowy Dzień Krwiodawcy – to okazja, by przypomnieć, jak ogromne znaczenie ma oddawanie krwi. Ten bezcenny lek ratuje życie ofiarom wypadków, pacjentom podczas operacji oraz osobom zmagającym się z chorobami krwi, dla których transfuzje są często jedynym ratunkiem.

Krew jest niezastąpiona – nie da się jej wyprodukować w laboratorium. Jedynym jej źródłem jest zdrowy człowiek, który decyduje się zostać dawcą. Transfuzje to nieodłączny element współczesnej medycyny – są kluczowe w leczeniu m.in. hemofilii, zaburzeń odporności, w czasie operacji chirurgicznych, a także w sytuacjach kryzysowych, takich jak wypadki drogowe, klęski żywiołowe czy konflikty zbrojne.
Co warto wiedzieć o krwi?
Krew pełni kluczowe funkcje w organizmie – transportuje tlen i składniki odżywcze, usuwa produkty przemiany materii, a także broni organizm przed infekcjami. U dorosłego człowieka krąży średnio 5,5–6 litrów krwi. Jej elementy – krwinki czerwone, białe i płytki krwi – są wytwarzane głównie w szpiku kostnym.
Oddawanie krwi – bezpieczny gest o wielkiej mocy
Donacja krwi jest całkowicie bezpieczna i kontrolowana. Przed oddaniem każda osoba przechodzi kwalifikację medyczną – wykonuje się badania oraz konsultację lekarską. Organizm szybko regeneruje ubytek krwi, a sam proces nie stanowi zagrożenia dla zdrowia.
Kto może zostać krwiodawcą?
Krwiodawcą może zostać osoba w wieku 18–65 lat, która waży minimum 50 kg i cieszy się dobrym stanem zdrowia. Przeszkodą mogą być m.in. przebyte zabiegi chirurgiczne, wykonanie tatuażu, akupunktury lub endoskopii w ciągu ostatnich 6 miesięcy.
