Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Związki zawodowe działające w kopalni zakończyły spór zbiorowy. Zarząd firmy podpisał porozumienie z przedstawicielami górników, tym samym zażegnano groźbę strajku
2 lipca ok. 1000 związkowców manifestowało przed siedzibą zarządu firmy. Domagali się przedłużenia umów czasowych ludzi zatrudnionych w kopalni oraz utrzymania systemu premii na poziomie tych z 2014 roku. Sprawą sporna było utworzenie funduszu socjalnego w wysokości 6, 5 miliona złotych na tzw. „wczasy pod gruszą” oraz natychmiastowe podpisanie pakietu socjalnego wynegocjowanego wiosną tego roku.
Do manifestujących nie wyszedł Zbigniew Stopa, prezes firmy, ale zapowiedział spotkania z górnikami na wydziałowych masówkach. W międzyczasie toczyły się negocjacje ze związkami zawodowymi. W efekcie wypracowano rozwiązania akceptowalne dla obu stron, bo biorące pod uwagę trudną sytuacją na rynku węgla.
– Zgodnie z podpisanym 4 sierpnia porozumieniem, wynagrodzenia zostaną utrzymane na poziomie 2013 roku. Na początku 2016 roku, po analizie wstępnych wyników finansowych oraz poziomu kontraktacji dostaw, strony przystąpią do rozmów w celu ustalenia wysokości, zasad, i terminu ewentualnej wypłaty jednorazowej nagrody – mówi Grzegorz Gawroński, dyrektor Biura Zarządu LW Bogdanka.
– Uzgodniono także, że na Zakładowy Fundusz Świadczeń Socjalnych przeznaczone zostanie dodatkowe 6,5 mln zł, oraz że podjęte zostaną działania zmierzające do tego, by więcej prac wykonywanych było przez pracowników stałych, a nie firmy outsourcingowe – dodał.
Na ten rok kopalnia zmniejszyła prognozy sprzedaży węgla z 9,5 na 8,5 mln ton, czyli znacznie poniżej mocy produkcyjnych wynoszących 11 mln ton.
- Nas najbardziej cieszy zatrzymanie procesu pozbywania się ludzi zatrudnionych w kopalni na czas określony. W mojej ocenie około 500 osób pracuje teraz w ramach umów czasowych – mówi Adam Partyka, zastępca przewodniczącego zakładowej „Solidarności”.
Górnicy doszli do porozumienia także w kwestiach płacowych, chociaż wśród załogi krążyła plotka o możliwości likwidacji premii. – O finansach będziemy rozmawiać w styczniu, gdy będą już znane wstępne wyniki finansowe spółki za obecny rok – dodaje Adam Partyka.
Średnia pensja w Bogdance w 2013 roku wynosiła 7 tys. 211 zł. W tę kwotę wchodzą wynagrodzenia zarządu oraz wszystkie premie i nagrody, jakie otrzymują górnicy ramach pensji.
