Beata Pawłasek z Blinowa koło Kraśnika spełniła warunek sądu. Jej dzieci mają nowy dom.
O jej sprawie pisaliśmy wielokrotnie. Z powodu biedy i fatalnych warunków Sąd Rejonowy w Kraśniku chce odebrać jej dzieci. 6-letnia Kinga i 9-letni Mateusz mają trafić do domu dziecka. Jednak sąd dał kobiecie szansę – jeśli znajdzie nowy dom, nikt nie odbierze jej dzieci.
Wczoraj zawieźliśmy Pawłaskom paczkę od naszych Czytelników w Stanach Zjednoczonych. Były w niej ubrania i żywność. – Ludzie okazali nam tyle serca – mówi wzruszona pani Beata.
– Mamy nadzieję, że sąd zmieni wyrok. Są razem szczęśliwi i mają dobre warunki – uważa Andrzej Białek, dyrektor szkoły w Blinowie. – Zrobiliśmy wszystko, by dzieciaki zostały z mamą. One nie chcą nawet słyszeć o domu dziecka.
Na początku stycznia Beata Pawłasek zwróciła się do sądu w Kraśniku o zmianę wyroku, na mocy którego dzieci miały być jej odebrane. Sąd wyda decyzję w tej sprawie 15 lutego. – Czekam na ten dzień z nadzieją. Wierzę, że pozwolą nam zostać razem – mówi pani Beata, przytulając do siebie dzieci.