Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Lubelskie

5 kwietnia 2019 r.
9:22

"Krótkowzroczność odbije się w przyszłości". Komentarz Krzysztofa Wiejaka ws. górek czechowskich

Referendum w sprawie górek czechowskich to nie tylko pytanie o to, jaki los spotka tę część miasta. To pytanie także o to, w jaki sposób mieszkańcy, ale przede wszystkim radni, widzą przyszłość Lublina. Jaki chcą go zostawić kolejnym pokoleniom? Krótkowzroczność w tej sprawie odbije się bólem głowy w przyszłości. I to całkiem niedalekiej.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

Skoro jest tak dobrze, mamy nowe drogi i wiadukty, darmową komunikację dla dzieci i seniorów, zieloną falę na drogach (tylko przez złośliwość nazywaną przez taksówkarzy czerwoną), budżet obywatelski, a prezydent cieszy się wysokim, ponad 60-procentowym poparciem, to dlaczego co roku z Lublina ubywa mieszkańców (w ciągu ośmiu lat to 11,6 tys. osób), wybierając gminy wokół miasta? Może dlatego, że nie ma tam korków, smogu, sąsiad nie zagląda w okno, jest więcej przestrzeni, życie wolniej płynie, a drzewa nie kładą się pokotem pod kolejne budynki i parkingi.

Cywilizacyjne zmiany dotyczące naszego życia to nie kwestia przyszłości. To się dzieje tu i teraz. Społeczeństwo XXI wieku to nie ta sama grupa, która 30 lat temu cieszyła się z obalenia komuny. Ludzie są coraz bardziej świadomi wyzwań i zagrożeń, inaczej spędzają wolny czas, chcą zdrowszego życia. Niedostrzeganie niebezpiecznych zjawisk, dezawuowanie ich, to brak społecznej odpowiedzialności osób sprawujących władzę.

Pomysł plebiscytu został ogłoszony przez prezydenta Krzysztofa Żuka w przedostatnim dniu zeszłorocznej kampanii samorządowej. Czy rzeczywiście chodziło o wysłuchanie głosu suwerena, czy może bardziej o wyeliminowanie z gry o mandaty ruchów miejskich, które optowały m.in. za ochroną górek czechowskich? Gdyby temat referendum pojawił się na początku kampanii samorządowej, w ramach pakietu wyborczych obietnic, pozwalałoby to wywołać poważną debatę publiczną na ten temat. Referendum, z monstrualnie rozbudowanym pytaniem, ostatecznie przegłosowali radni z klubu prezydenta Żuka, biorąc na siebie odpowiedzialność za dalszy przebieg sprawy.

I jakkolwiek zagłosujemy w niedzielnym referendum, temat wróci właśnie do Rady Miasta. Jeżeli referendum będzie ważne, sprawa będzie prosta: TAK lub NIE dla zmiany planu. Jednak patrząc na ostatnie wybory do rad dzielnic, z „oszałamiającą” frekwencją niecałych 7 proc., trudno być optymistą, że w plebiscycie weźmie udział wymagane do jego ważności 78 tys. mieszkańców. Ale będzie się liczył efekt propagandowy: czy do urn pójdzie więcej zwolenników czy przeciwników zabudowy górek i jak duża będzie to różnica.

W przypadku przewagi tych pierwszych, radni mimo wszystko mogą to potraktować jako zielone światło do wprowadzenia oczekiwanych przez inwestora zmian. Kto wątpi w taki scenariusz, niech poczyta wypowiedzi członków prezydenckiego klubu dla Gazety Wyborczej w Lublinie. 10 radnych (klub Żuka liczy 19 osób) na pytanie dziennikarza, jak zagłosują w referendum, odpowiedziało, że będą na TAK (pozostała dziewiątka nie odpowiedziała). Najczęściej podawanym argumentem był taki, że w końcu trzeba zrobić porządek z tym miejscem.

Sęk w tym, że porządek z górkami można zrobić w każdej chwili. Wszystko zależy tylko od woli gospodarza terenu. Jest plan zagospodarowania dla tego miejsca i od 2005 roku wiadomo, w jaki sposób ten obszar można zagospodarować. Nie trzeba zmieniać planu tylko dlatego, że przed trzema laty pojawił się nowy właściciel – znana i uznana lubelska firma deweloperska – tym bardziej że prawie połowa Lublina wciąż nie ma swoich planów. Skoro inwestor kupił teren, to na pewno zrobił to po dogłębnej analizie i z pełną świadomością ryzyka biznesowego. Nic nie stoi na przeszkodzie, by już teraz zagospodarował go zgodnie z przeznaczeniem.

A co wtedy, gdy w referendum (wciąż zakładając jego nieważność) więcej będzie głosów na NIE? Prezydent wraz ze swoimi radnymi będą musieli zdecydować, czy brać ten głos pod uwagę w debacie nad losem górek, czy mimo wszystko iść w kierunku zmian planu sprzyjających właścicielowi terenu, tak jak to już zostało zarysowane w II wersji studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego Lublina z 2018 roku. To jedna z największych niewiadomych tego referendum.

Pozostaje wreszcie pytanie, nad czym tak naprawdę w niedzielę będziemy głosować? By podjąć odpowiedzialną decyzję, mieszkańcy powinni wiedzieć, jak – nawet w pewnym przybliżeniu – będzie wyglądać to miejsce po zmianie planu. Jakie będą rozwiązania komunikacyjne, o ile zwiększy się natężenie ruchu i jak wpłynie to na przejezdność najbliższych skrzyżowań. Jaka będzie intensywność zabudowy, wysokość bloków, ile powstanie mieszkań i ile osób tu zamieszka? Gdzie będzie szkoła, żłobek, przedszkole, przychodnia, biblioteka, osiedlowy dom kultury? Ja takich informacji na stronie ratusza nie znalazłem. Jeśli zaprasza się mieszkańców na referendum, pierwsze w historii Lublina, to wypada wyposażyć ich w rzetelne i bezstronne informacje, by nie polegali wyłącznie na tym, co zobaczą na ulotkach czy bilbordach.

W kampanii referendalnej inwestor roztoczył przed lublinianami wizję wspaniałego parku. Był on nawet porównywany do nowojorskiego Central Parku. Ale czy ktoś widział w nim bloki? Co prawda w 2005 roku rzeczoznawcy z zajmującej się obrotem nieruchomościami firmy Miller Samuel wyliczyli, że na 3,5 km kwadratowych zajmowanych przez Central Park można by zarobić prawie 529 mld dolarów (przy obecnym kursie to ok. 2 biliony naszych złotych). Tylko że w Nowym Jorku nikomu nie przyszłoby do głowy, by symbol miasta, kiedyś położony na jego obrzeżach, zamienić w tereny inwestycyjne.

Rzeczoznawcy mogliby się również pokusić o wycenę naszych górek czechowskich. W przypadku referendalnego zwycięstwa zwolenników budowy bloków i parku wartość gruntu poszybuje, nie ma co do tego wątpliwości. Ale miasto i mieszkańcy mogą zyskać znacznie więcej, gdy górki czechowskie pozostaną górkami czechowskimi, a nie blokowiskiem z „naturalistycznym parkiem” z wyciosanymi z drewna chomikami i juhasami wypasającymi stado owiec i baranów.

Krzysztof Wiejak, redaktor naczelny Dziennika Wschodniego

e-Wydanie

Pozostałe informacje

Koncert pamięci zmarłego lekarza. Cel jest charytatywny
8 listopada 2025, 18:00

Koncert pamięci zmarłego lekarza. Cel jest charytatywny

Bliscy i przyjaciele zmarłego w czerwcu Dariusza Dziuby, lekarza, ordynatora oddziału urologicznego w szpitalu "papieskim" postanowili w sobotę 8 listopada zorganizować koncert dla jego upamiętnienia. Podczas wydarzenia będzie prowadzona zbiórka na rzecz zamościanina walczącego z groźnym glejakiem.

Bezpłatne badania w Lubelskiem. Pacjenci mają do wyboru osiem placówek

Bezpłatne badania w Lubelskiem. Pacjenci mają do wyboru osiem placówek

Osiem placówek medycznych z województwa lubelskiego bierze udział ogólnopolskiej kampanii edukacyjno-profilaktycznej „Światowy Tydzień Świadomości Stopy Cukrzycowej”. Pacjenci zmagający się z cukrzycą będą mogli skorzystać z bezpłatnych badań stóp.

zdjęcie ilustracyjne

Pożar na cmentarzu. Wszystko przez śmieci

W środę na cmentarzu parafialnym przy ulicy Janowskiej w Białej Podlaskiej doszło do pożaru. Wszystko zaczęło się od koszy na śmieci.

Rolnik nielegalnie zatrudnił Ukrainki. Zainterweniowała Straż Graniczna

Rolnik nielegalnie zatrudnił Ukrainki. Zainterweniowała Straż Graniczna

Rolnik z powiatu bialskiego nielegalnie zatrudnił cztery Ukrainki. Straż Graniczna skierowała sprawę do sądu.

Łatwo nie jest, ale z tą przestępczością można walczyć. Konferencja w KWP Lublin
galeria

Łatwo nie jest, ale z tą przestępczością można walczyć. Konferencja w KWP Lublin

Zupełnie wyplenić jej się nie da, ale jednak należy zwalczać przestępczość akcyzową. O tym mówiono dzisiaj podczas konferencji, która odbyła się w Komendzie Wojewódzkiej Policji w Lublinie.

Damian Jakowczyk zaginął nocą z 1 na 2 listopada
galeria

Gdzie jest pan Damian? Mija kolejna doba poszukiwań i nic

Mija kolejna doba poszukiwań zaginionego 37-latka z powiatu hrubieszowskiego. Damian Jakowczyk przepadł w ostatni weekend. Wyszedł z domu nocą z 1 na 2 listopada. Nie wiadomo, co się z nim dzieje.

dyrektor Paweł Smyk

50 lat historii na gali. OSiR świętuje

Ośrodek Sportu i Rekreacji w Łukowie świętuje swoje 50-lecie. Z tej okazji 15 listopada odbędzie się jubileuszowa gala.

Kolizja z promilami. Sprawczynią sędzia z Zamościa?

Kolizja z promilami. Sprawczynią sędzia z Zamościa?

Pijana sędzia Sądu Okręgowego w Zamościu miała brać dzisiaj udział w kolizji na ul. Wyszyńskiego - podał portal Onet.pl.

Skazany za narkotyki wpadł w ręce "łowców głów". Miał w domu marihuanę i amfetaminę

Skazany za narkotyki wpadł w ręce "łowców głów". Miał w domu marihuanę i amfetaminę

Miał do odsiadki półtora roku za przestępstwa narkotykowe. Ukrywał się długo, ale w końcu policjanci go namierzyli. W mieszkaniu 32-latka znaleźli prawie 300 dilerskich porcji marihuany i amfetaminy.

Zapukała o trzeciej nad ranem. Tajemnicza kobieta i volvo na polu

Zapukała o trzeciej nad ranem. Tajemnicza kobieta i volvo na polu

Niecodzienna pobudka dla mieszkańca Maszowa w powiecie krasnostawskim. W środku nocy do jego drzwi dobijała się młoda kobieta, która nie potrafiła powiedzieć, kim jest, ani co się wydarzyło. Chwilę później policjanci odkryli w pobliskim polu rozbity samochód. Wszystko wskazuje na to, że 25-latka mogła nim kierować.

W kwestii opłat zdania są podzielone. Część kierowców uważa, że to jedyny sposób, by zwiększyć rotację miejsc, inni obawiają się, że parkowanie przeniesie się na osiedla i ulice boczne

Płatne parkowanie w centrum Chełma? Radni powołali komisję

Rada Miasta Chełm jednogłośnie powołała komisję doraźną ds. przygotowania i wdrożenia Strefy Płatnego Parkowania. To pierwszy oficjalny krok w stronę uporządkowania systemu parkowania w centrum miasta, które od lat zmaga się z rosnącą liczbą samochodów i malejącą dostępnością wolnych miejsc.

Hulajnoga elektryczna zaparkowana w wyznaczonym miejscu przy ul. Akademickiej w Zamościu

Nie zjadą na zimę do bazy. Hulajnogi zostają na ulicach miasta

Odkąd wiosną 2022 z dnia na dzień pojawiły się na ulicach Zamościa, co roku jesienią znikały, żeby wrócić dopiero po zimie. Ale w tym roku tak nie będzie. Operator elektrycznych hulajnóg Lime zapowiada, że pozostawi je w mieście także w najbliższych miesiącach.

Funkcjonariusze Służby Celno-Skarbowej realizują zadania z zakresu kontroli przestrzegania przepisów prawa celnego oraz przepisów związanych z wywozem i przywozem towarów. Wykonują również m.in. zadania wynikające z ustawy o grach hazardowych, związanych z udzielaniem koncesji i zezwoleń oraz rejestracją urządzeń

Kilkanaście etatów do obsadzenia. Na początek 6,2 tys. brutto, dodatki i „trzynastka”

Stabilna praca i niezłe zarobki, szybka emerytura i dodatkowe dni urlopu – tym Krajowa Administracja Skarbowa kusi potencjalnych pracowników. Do obsadzenia jest co najmniej 11 etatów w oddziałach celnych w województwie lubelskim.

Henryk Smolarz

Fundacja Wolności ujawniła dane posła. Henryk Smolarz składa skargę do UODO

Fundacja Wolności opublikowała w internecie dane osobowe Henryka Smolarza, posła PSL i dyrektora KOWR. Jak ustalił Onet, w sieci znalazły się numer PESEL, dane dowodu osobistego i adres zamieszkania polityka. Fundacja tłumaczy, że był to błąd. Smolarz zapowiada złożenie skargi do prezesa Urzędu Ochrony Danych Osobowych.

Jakie są oficjalne wymiary boiska do piłki nożnej i co oznaczają poszczególne linie?

Jakie są oficjalne wymiary boiska do piłki nożnej i co oznaczają poszczególne linie?

Zaczynasz mocniej interesować się piłką nożną, lecz nie do końca wiesz, co oznaczają dane linie na boisku? No i skąd wiadomo, jakie rozmiary powinno ono mieć? Sprawdź odpowiedzi na frapujące Cię pytania w tym artykule!

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium