Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Chciałbym mieć takich wychowawców jak Wy, albo żeby moje dzieci miały takich - mówił wczoraj lubelski kurator oświaty do finalistów naszego plebiscytu na Wychowawcę Roku 2009. Wszyscy otrzymali w środę w kuratorium specjalne dyplomy.
Na ogłoszony przez nas konkurs przyszło ponad 1,3 tysiąca kuponów i SMS-ów. Zwyciężyła Alina Malik z I Społecznej Szkoły Podstawowej w Lublinie. Drugie miejsce zajęła Agnieszka Janicka z I LO im. Ks. Adama Jerzego Czartoryskiego w Puławach, a trzecie Arkadiusz Potocki z SP nr 3 im. Jana Brzechwy w Puławach.
W środę w lubelskim kuratorium oświaty spotkała się cała finałowa "10” plebiscytu.
- Jesteście najlepszymi z najlepszych - mówił do finalistów Krzysztof Wiejak, redaktor naczelny Dziennika Wschodniego. - Wasi uczniowie, ich rodzice i inni nauczyciele przysłali na nasz plebiscyt mnóstwo zgłoszeń. A Państwo znaleźliście się w najlepszej dziesiątce.
- To była pierwsza edycja konkursu, ale mam nadzieję, że będą kolejne - dodał kurator Krzysztof Babisz. - On pokazuje wspaniałą pracę nauczycieli - to, co w szkołach jest najlepsze.
Podobnie uważają sami pedagodzy. - Do tej pory nauczyciel mógł zostać nagrodzony za osiągnięcia uczniów w olimpiadach czy konkursach. Ale jeżeli ktoś trafił na "gorszą” klasę, o wyróżnieniach mógł zapomnieć - mówi Jadwiga Czerkas, dyrektor szkoły, w której pracuje nasza laureatka. - Tu jest inaczej. Każdy może zostać doceniony. Nieważne jakich ma uczniów, ważne jakim on jest wychowawcą.
- Trudno połączyć rolę wychowawcy i nauczyciela, bo oczekiwania młodzieży są różne. Czasami trzeba być dobrym i ciepłym, a czasami bardzo stanowczym - zauważa Agnieszka Janicka z I LO w Puławach, jedna z finalistek. A jej kolega z pracy, Zbigniew Charytanowicz, dodaje. - Czasami można pomyśleć, że współczesna młodzież to pokolenie e-maili i sms-ów, które nie potrafi mówić po polsku. Ale w wielu klasach, na tej pustyni oglądaczy seriali, trafiają się dzieci, które chcą coś zrobić.
- Idealny wychowawca to moim zdaniem to przyjaciel uczniów. Ktoś, kto jak w tytule serialu jest z nimi na dobre i na złe - podkreśla Wiejak. - Jeden z uczniów, zgłaszając swojego wychowawcę napisał w uzasadnieniu, że jest dla niego jak ojciec. Czy nauczyciela może spotkać większe wyróżnienie?
Program "Szkoła bez przemocy” prowadzi Dziennik Wschodni wraz z Fundacją Grupy Telekomunikacji Polskiej. Patronem honorowym jest prezydent RP.
Oto cała finałowa "10"
* Zbigniew Charytanowicz - I LO w Puławach
* Agnieszka Janicka - I LO w Puławach
* Edyta Łukasik - SP w Gołąbkach
* Alina Malik - Pierwsza Społeczna SP w Lublinie
* Małgorzata Płatek - Gimnazjum nr 12 w Lublinie
* Anna Poleszak - SP w Zemborzycach Ter.
* Arkadiusz Potocki - SP nr 3 w Puławach
* Marzena Salińska - SP w Grabowcu
* Artur Szefler - Gimnazjum Nr 1 w Świdniku
* Urszula Tokarz - Gminny ZS w Dubience
Nasza laureatka
Wychowawcą Roku 2009 została Alina Malik (na zdjęciu) z I Społecznej Szkoły Podstawowej w Lublinie. Nie mogła być wczoraj w kuratorium, bo obowiązki wychowawcy zobowiązują - pani Alina jest z klasą w Pieninach. Ale jutro, w Dniu Szkoły bez Przemocy, nasza laureatka spotka się ze zwycięzcami z pozostałych 15 województw w warszawskim Belwederze. Nagrody wręczy im prezydent Lech Kaczyński.
W środę w lubelskim kuratorium oświaty spotkała się cała finałowa "10” plebiscytu.
- Jesteście najlepszymi z najlepszych - mówił do finalistów Krzysztof Wiejak, redaktor naczelny Dziennika Wschodniego. - Wasi uczniowie, ich rodzice i inni nauczyciele przysłali na nasz plebiscyt mnóstwo zgłoszeń. A Państwo znaleźliście się w najlepszej dziesiątce.
- To była pierwsza edycja konkursu, ale mam nadzieję, że będą kolejne - dodał kurator Krzysztof Babisz. - On pokazuje wspaniałą pracę nauczycieli - to, co w szkołach jest najlepsze.
Podobnie uważają sami pedagodzy. - Do tej pory nauczyciel mógł zostać nagrodzony za osiągnięcia uczniów w olimpiadach czy konkursach. Ale jeżeli ktoś trafił na "gorszą” klasę, o wyróżnieniach mógł zapomnieć - mówi Jadwiga Czerkas, dyrektor szkoły, w której pracuje nasza laureatka. - Tu jest inaczej. Każdy może zostać doceniony. Nieważne jakich ma uczniów, ważne jakim on jest wychowawcą.
- Trudno połączyć rolę wychowawcy i nauczyciela, bo oczekiwania młodzieży są różne. Czasami trzeba być dobrym i ciepłym, a czasami bardzo stanowczym - zauważa Agnieszka Janicka z I LO w Puławach, jedna z finalistek. A jej kolega z pracy, Zbigniew Charytanowicz, dodaje. - Czasami można pomyśleć, że współczesna młodzież to pokolenie e-maili i sms-ów, które nie potrafi mówić po polsku. Ale w wielu klasach, na tej pustyni oglądaczy seriali, trafiają się dzieci, które chcą coś zrobić.
- Idealny wychowawca to moim zdaniem to przyjaciel uczniów. Ktoś, kto jak w tytule serialu jest z nimi na dobre i na złe - podkreśla Wiejak. - Jeden z uczniów, zgłaszając swojego wychowawcę napisał w uzasadnieniu, że jest dla niego jak ojciec. Czy nauczyciela może spotkać większe wyróżnienie?
Program "Szkoła bez przemocy” prowadzi Dziennik Wschodni wraz z Fundacją Grupy Telekomunikacji Polskiej. Patronem honorowym jest prezydent RP.
Oto cała finałowa "10"
* Zbigniew Charytanowicz - I LO w Puławach
* Agnieszka Janicka - I LO w Puławach
* Edyta Łukasik - SP w Gołąbkach
* Alina Malik - Pierwsza Społeczna SP w Lublinie
* Małgorzata Płatek - Gimnazjum nr 12 w Lublinie
* Anna Poleszak - SP w Zemborzycach Ter.
* Arkadiusz Potocki - SP nr 3 w Puławach
* Marzena Salińska - SP w Grabowcu
* Artur Szefler - Gimnazjum Nr 1 w Świdniku
* Urszula Tokarz - Gminny ZS w Dubience
Nasza laureatka
Wychowawcą Roku 2009 została Alina Malik (na zdjęciu) z I Społecznej Szkoły Podstawowej w Lublinie. Nie mogła być wczoraj w kuratorium, bo obowiązki wychowawcy zobowiązują - pani Alina jest z klasą w Pieninach. Ale jutro, w Dniu Szkoły bez Przemocy, nasza laureatka spotka się ze zwycięzcami z pozostałych 15 województw w warszawskim Belwederze. Nagrody wręczy im prezydent Lech Kaczyński.
