Już tylko 11 szpitali powiatowych pozostaje bez porozumienia z Narodowym Funduszem Zdrowia. Wczoraj okazało się, że ich dyrektorzy chcą nadal negocjować wysokość kontraktów.
W międzyczasie cztery szpitale wstępnie zgodziły się na warunki funduszu. Z Pękalskim spotkała się wczoraj również wicewojewoda Henryka Strojnowska. – Dobrą informacją jest to, że obie strony chcą usiąść do stołu i rozmawiać – mówi.
– Jeśli dyrektorzy będą dobrze prowadzić finanse, to na pół roku wystarczy pieniędzy. Później będzie możliwość renegocjacji umów.
Dodała, że gdy do kompromisu nie dojdzie, realna stanie się groźba likwidacji szpitali. Starosta lubelski Paweł Pikula mówi, że rozbieżności między propozycjami NFZ a oczekiwania dyrektorów szpitali wciąż są duże. Mimo wielu pomysłów, strony nie mogły dotąd dojść do porozumienia.