Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Pod koniec tego roku inwestor zdecyduje, czy dwa nowe szyby powstaną w gminie Cyców, Wierzbica czy Siedliszcze. Przy budowie kopalni węgla australijskiej firmy PD Co ma pracować 2000 osób, a kolejne 2000 przy wydobyciu
Australijczycy oficjalnie ogłosili wczoraj w Lublinie swoje plany. Do miasta przyjechał dyrektor generalny firmy i ambasador Australii w Polsce. - Z budową kopalni chcemy ruszyć do końca 2016 r. Na pierwszy etap, czyli budowę dwóch szybów, zakładu wzbogacania węgla, bocznicy kolejowej i reszty infrastruktury, zamierzamy wydać 3 miliardy złotych - mówi Ben Stoikovich, dyrektor generalny PD Co.
Budowa ma trwać 4-5 lat. Pierwszy węgiel wyjedzie na powierzchnię w 2020-21 r. - Polskę i Australię łączy długa tradycja wydobywania kopalin. W naszych kopalniach pracuje wielu fachowców z Polski - dodaje Jean Dunn, ambasador Związku Australijskiego w RP.
Australijczycy szukają węgla na działce o powierzchni 184 km kwadratowych w gminach Cyców, Wierzbica oraz Siedliszcze. - Na terenie obejmowanym przez naszą koncesję jest ok. 1,6 miliarda ton węgla. O lokalizacji zakładu zdecydujemy pod koniec roku - dodaje Artur Kluczny, członek zarządu PD Co.
- Powiem tylko tyle, że na terenie Kolonii Cyców II jest najlepszy węgiel w całym regionie. Tak wynika z badań geologicznych - przekonuje Jan Baczyński vel Mróz, wójt Cycowa. Także samorządowcy z Wierzbicy i Siedliszcza intensywnie zabiegają, aby to na ich terenie pojawiły się szyby górnicze.
Według wstępnych szacunków, przy budowie kopalni znajdzie zatrudnienie od 1600 do 2000 ludzi. - Po uruchomieniu wydobycia w kopalni będzie pracować ok. 2000 osób. Pracowników w pierwszej kolejności będziemy szukać na miejscu, choć nie wykluczamy migracji ze Śląska - dodaje Konieczny. - Jesteśmy wyłącznie firmą wydobywczą, nie zamierzamy budować elektrowni - zaznacza.
Inwestycja jest podzielona na dwa etapy. Pierwszy to budowa kopalni z infrastrukturą oraz eksploatacja złóż przez 20-25 lat. Drugi to rozbudowa kopalni. - Nasza koncesja zapewnia wydobycie prze 45-50 lat - dodaje Kluczny.
Ben Stoikovich zwrócił się do szefów naszego regionu o wsparcie przy pokonywanie barier urzędniczych. - Mają to załatwione - zapewnia Krzysztof Hetman, marszałek województwa. - Na tę inwestycję czekaliśmy długie dziesięciolecia. Będziemy wspierać działania Australijczyków.
Trzech do węgla
Nowa kopalnia ma wydobywać rocznie 6-7 mln ton węgla rocznie. W ub. roku Bogdanka wydobyła 8,35 mln ton. Bogdanka planuje budowę nowego szybu w Kolonii Cyców II. Z kolei Kompania Węglowa ze Śląska chce ulokować swoją kopalnię w okolicach Rejowca. Miałaby ruszyć za 8 lat.
