Patrole drogowe to za mało. Policjanci znaleźli nowy sposób na piratów drogowych. W najbliższy weekend zamierzają namierzać ich z samolotu.
Policjanci już wiedzą, jaki jest pożytek z wilgi pożyczonej od kolegów ze Nadbużańskiego Oddziału Straży Granicznej w Chełmie. W połowie sierpnia w czasie czterech dni akcji "Bezpiecznego weekendu” po raz pierwszy od lat patrolowali z powietrza główne szlaki Lubelszczyzny.
- To jest doskonałe rozwiązanie, bo w ten sposób można lepiej ocenić natężenie ruchu. I tam gdzie jest największa kumulacja samochodów, albo gdzie tworzy się korek, od razu wysyłamy patrol, aby zdyscyplinował kierowców - mówi Arkadiusz Kalita z lubelskiej drogówki. - Np. w Białej Podlaskiej udało się nam z powietrza namierzyć pirata drogowego, który nie respektował linii ciągłej. Załoga wilgi powiadomiła dyżurnego w komendzie miejskiej, a ten wysłał samochodowy patrol. Zdziwiony kierowca zapłacił 200 złotych mandatu i długo patrzył w niebo
W sobotę i niedzielę wilga z Nadburzańskiego Oddziału Straży Granicznej w Chełmie, która może się poruszać z prędkością do 160 km na godzinę, też ma się pojawić się nad naszymi drogami. Dzięki niej policjanci będą mogli w ciągu godziny znad Białej Podlaskiej przenieść się np. nad "siedemsetkę” w okolice Ryk.
Policjanci jutro mają zwrócić się o wsparcie lotnicze na najbliższy weekend. - Gdy tylko wpłynie taka prośba to odpowiedź będzie pozytywna - mówi por. Magdalena Knuta-Bron, rzecznik Nadburzańskiego Oddziału Straży Granicznej w Chełmie.