Znowu możesz pomóc przekazując jeden procent podatku na wsparcie wybranej organizacji. W ubiegłym roku podatnicy z naszego województwa lubelskiego przekazali w ten sposób ponad 20 mln zł
W ubiegłym roku podatnicy w rozliczeniach za 2014 rok przekazali w ramach 1 proc. łącznie ponad 20 mln zł. Najwięcej środków trafiło do Fundacji Dzieciom „Zdążyć z pomocą”.
- Fundacja dostała ok. 5 mln zł. Wspiera ją najwięcej podatników ze względu na dedykowaną pomoc. Pieniądze trafiają na rzecz konkretnych osób - mówi Marta Szpakowska, rzeczniczka Izby Skarbowej w Lublinie. - Jak co roku duże wsparcie dostało też Hospicjum dla Dzieci im. Małego Księcia. Podatnicy przekazali na jego rzecz 2 mln zł. Co roku wsparcie dostają także organizacje działające na rzecz seniorów między innymi Hospicjum im. Dobrego Samarytanina, organizacje działające na rzecz dzieci oraz zwierząt.
Swój podatek przekazało 54 proc. wszystkich osób rozliczających się ze skarbówką.
Nie byłoby hospicjum
- Z ostatniego rozliczenia udało się uzyskać ponad 2,5 mln zł. 1 proc. to podstawa naszego funkcjonowania. Gdyby nie te pieniądze nie było hospicjum. Nie bylibyśmy w stanie utrzymać naszej działalności stacjonarnej i domowej - mówi o. Filip Buczyński, założyciel i prezes Hospicjum dla Dzieci im. Małego Księcia w Lublinie. - Tylko 30 proc. naszej działalności jest refundowana przez NFZ. Resztę, czyli 70 proc., musimy sfinansować z własnych środków.
- Dzięki pieniądzom z 1 proc. udało się m.in. w ubiegłym roku otworzyć oddział stacjonarny. W ramach hospicjum domowego mamy 40 podopiecznych. Potrzebne są między innymi leki, środki czystości czy sprzęt rehabilitacyjny - wylicza Artur Borkowski, kierownik ds. marketingu i PR w Hospicjum dla Dzieci im. Małego Księcia w Lublinie.
Profesjonalna opieka
To pierwszy w naszym województwie oddział stacjonarny dla nieuleczalnie chorych dzieci. Dzięki niemu mali pacjenci mają profesjonalną bezpłatną opiekę przez całą dobę. - Nowy oddział jest m.in. dla dzieci porzuconych przez rodziców w szpitalu, a wymagających opieki hospicyjnej. A także tych, których stan zdrowia wymaga stałej intensywnej pielęgnacji, a ich rodzice nie są w stanie zapewnić im profesjonalnej opieki przez całą dobę - mówi o. Buczyński.
W nowym oddziale znalazło się dziesięć łóżek i jedna izolatka, a także gabinet zabiegowy, sala rehabilitacji, łazienki, pomieszczenia gospodarcze oraz magazyny leków i sprzętu. Wszystkie spełniają wymogi oddziału szpitalnego.
Są łóżka dla niemowląt i starszych dzieci, inhalatory, ssaki do odsysania, kardiomonitor służący do oceny układu krążeniowo-oddechowego i pulsoksymetry monitorujące saturację i tętno. Są też maceratory do niszczenia pieluch i jednorazowych nocników, a także sprzęt do dezynfekcji.
Żeby przekazać 1 proc. dla hospicjum wystarczy wpisać w formularzu PIT nr KRS 000 000 4522.
Pomóż Franiowi
Na 1 proc. liczy też Franio Kołodziej z Lublina. Chłopiec urodził się z zespołem wad wrodzonych m.in. brakiem gałki ocznej prawej, torbielą skórzastą rogówki ocznej lewej, z wodogłowiem, torbielą śródmózgową, niedorozwojem małżowiny usznej i przewodów słuchowych oraz rozszczepem podniebienia.
Kolejne badania potwierdziły brak wzroku i słuchu u chłopca.
Chłopiec wymaga skomplikowanego leczenia neurochirurgicznego, neurologicznego, laryngologicznego, okulistycznego oraz stałej intensywnej rehabilitacji.
- Potrzebujemy pieniędzy na operacje protezowanie gałki ocznej u Frania. Konieczny jest cykl zabiegów w klinice w Chorzowie. To jedyne takie miejsce w Polsce, które zajmuje się takimi operacjami - mówi Przemysław Kołodziej, tata chłopca. - Zostało już wykonanych pięć operacji, w kwietniu Franio przejdzie szóstą. Jeden zabieg to koszt ok. 6,5 tysiąca złotych, który musimy pokryć z własnych pieniędzy.
80 tysięcy na leczenie
Rehabilitacja Frania jest częściowo refundowana przez NFZ. Chłopiec wymaga jednak częstszych i bardziej intensywnych ćwiczeń.
- Dlatego wysyłamy go na turnusy rehabilitacyjne, za które musimy już sami płacić - dodaje tata chłopca. - Jeden turnus w ośrodku koło Poznania kosztuje ponad 5 tysięcy złotych. Potrzebujemy również środków na sprzęt medyczny, którego używamy w domu m.in. pulsoksymetrów czy odsysaczy.
W ubiegłym roku leczenie chłopca pochłonęło 78 tysięcy złotych. W tym roku rodzina też będzie potrzebowała około 80 tysięcy złotych.
Każdy, kto chce pomóc Franiowi może przekazać 1% w formularzu PIT wpisując numer: KRS 0000037904 W rubryce „Informacje uzupełniające - cel szczegółowy”: 26669 Kołodziej Franciszek.
Pomoc dla zwierząt
1 proc. to także ogromna pomoc dla Schroniska dla Bezdomnych Zwierząt w Lublinie. - Środki z 1 proc. to dla nas bardzo konkretna pomoc. Co roku dzięki tym pieniądzom możemy pozwolić sobie na zakup niezbędnego sprzętu. W tym roku kupiliśmy m.in. klatki szpitalne, a w poprzednich latach m.in. aparat do biochemii i do USG - mówi Bożena Kiedrowska, dyrektor lubelskiego schroniska. - Sam zakup aparatu do biochemii kosztował 30 tysięcy złotych.
Aby pomóc schronisku można przekazać 1 proc. na rzecz organizacji: Stowarzyszenie Studentów Nauk Przyrodniczych, nr KRS: 0000304247, z dopiskiem: Schronisko dla Bezdomnych Zwierząt w Lublinie.
1%
W 2015 roku podatnicy z województwa lubelskiego zadeklarowali odpis na OPP w wysokości 20 800 067,46 zł. (2014 r. było ponad 19 mln złotych.
Najczęściej wybierane OPP w rozliczeniach za 2014 rok*
1. Fundacja Dzieciom „Zdążyć z Pomocą” - ponad 5,5 mln zł
2. Lubelskie Hospicjum dla Dzieci im. Małego Księcia - ponad 1,8 mln zł
3. Fundacja Pomocy Osobom Niepełnosprawnym „Słoneczko” - prawie 600 tys. zł
4. AVALON - Bezpośrednia Pomoc Niepełnosprawnym - ponad 450 tys. zł
5. Lubelskie Towarzystwo Przyjaciół Chorych „Hospicjum Dobrego Samarytanina” - prawie 450 tys. zł
6. Puławskie Towarzystwo Przyjaciół Chorych „Hospicjum” - ponad 330 tys. zł
7. Fundacja „Nasza Przyszłość” - ponad 320 tys. zł
8. Fundacja Rosa - około 315 tys. zł
9. Fundacja Studencka „Młodzi-Młodym” - ponad 250 tys. zł
10. Fundacja Pomocy Dzieciom i Osobom Chorym „Kawałek Nieba” - ponad 230 tys. zł
* dane zebrane przez Izbę Skarbową w Lublinie