59 uczniów ze Szkoły Podstawowej nr 7 w Lublinie pisało w czwartek Próbny Sprawdzian Szóstoklasisty z Operonem. Z przykładowym egzaminem zmierzyli się też uczniowie z innych szkół w Lubelskiem i Polsce.
Egzamin próbny dla uczniów kończących w tym roku szkołę podstawową był podzielony na dwie części. W pierwszej uczniowie rozwiązywali zadania z języka polskiego i matematyki, w drugiej - z języka angielskiego.
- Zadanie z języka polskiego były nieco trudniejsze od tych, które były w poprzednich latach na egzaminie przygotowanym przez CKE - mówi Mariusz Lisek, dyrektor Szkoły Podstawowej nr 7 w Lublinie. - Z reguły jednak próbny sprawdzian z Operona czy też WSiP sprawiają uczniom więcej trudności. Ale to dobrze. Później ten właściwy egzamin zdają lepiej.
W tym roku po raz pierwszy szóstoklasiści będą go pisać na nowych zasadach. Przystąpienie do egzaminu jest warunkiem ukończenia szkoły podstawowej. Nie jest jednak określony wynik, jaki uczeń powinien uzyskać. Z tego też powodu nie można go nie zdać.
Sprawdzian pisemny będzie się składać z dwóch części. Pierwsza - z języka polskiego i matematyki będzie trwać 80 minut. Druga to 45 minutowy egzamin z języka obcego np. angielskiego, niemieckiego czy francuskiego, co jest nowością.
- Nie jestem zwolennikiem tego, aby umiejętności językowe ucznia sprawdzać już pod koniec nauki w szkole podstawowej - przyznaje dyrektor SP nr 7 w Lublinie. - Wystarczyłby egzamin w gimnazjum i na maturze.
Zdania z języka polskiego i matematyki będą zarówno otwarte jak też zamknięte. A te z języka obcego tylko zamknięte. Każdy uczeń do zestawu zadań otrzyma też kartę, w której będzie zaznaczać odpowiedzi zadań zamkniętych. W związku z tą zmianą dyrektor "siódemki” też ma pewne obawy. - Tej technicznej strony przenoszenia odpowiedzi boję się najbardziej - przyznaje dyrektor Lisek.
W bieżącym roku szóstoklasiści będą pisać egzamin 1 kwietnia.