Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Urząd Kontroli Skarbowej w Lublinie sprawdził zeznania podatkowe lekarzy, którzy prowadzą prywatne praktyki. Kontrola była prowadzona w latach 2014-2015 i dotyczyła około setki medyków. Okazało się, że część z nich zaniżała swoje przychody.
– Z powodu wykrycia tych nieprawidłowości lekarze musieli złożyć korekty deklaracji podatkowych. Łączna suma tych korekt przekroczyła 1,4 miliona złotych – mówi Marek Kostyła, rzecznik Urzędu Kontroli Skarbowej w Lublinie.
Kontrolerzy wykryli także inne nieprawidłowości. Lekarze zawyżali opłaty za świadczenia medyczne. Efektem była wyższa refundacja ze środków publicznych. Rekordzista pobrał niesłusznie w ciągu dwóch lat aż 125 tys. zł.
W połowie sierpnia pisaliśmy też o innym nielegalnym procederze. Lekarze brali pieniądze od pacjentów, a następnie za wykonany zabieg pobierali refundację z NFZ. Jak informował wówczas Fundusz w ciągu dwóch lat było ponad 130 takich przypadków.
O sprawie poinformował nas wówczas pan Andrzej z Lublina. O podwójnych wynagrodzeniach dowiedział się ze Zintegrowanego Informatora Pacjenta, platformy elektronicznej, dzięki której każdy z nas może śledzić przebieg
swojego leczenia oraz finansowania świadczeń. Dane, którym przyjrzał się nasz Czytelnik, obejmują okres od 2008 r. do chwili obecnej. – Ku mojemu zdziwieniu okazało się, że w gabinecie stomatologicznym w śródmieściu pobierano z NFZ refundacje za leczenie mojego uzębienia przez okres ośmiu lat, mimo że należności regulowałem osobiście i na bieżąco – mówi pan Andrzej.
Na podstawie zgłoszeń pacjentów NFZ przeprowadzał kontrole w placówkach stosujących nieuczciwe praktyki. W sumie lubelski oddział funduszu odzyskał ok. 19 tys. zł.
