Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Lubelskie

14 kwietnia 2005 r.
19:01
Edytuj ten wpis

To był Wasz Papież

Nieprawda, że świat płacze za Janem Pawłem II. Łzy ronią tylko Polacy. To oni zapalają świeczki w oknach. Wywieszają flagi z czarnymi aksamitkami. Klękają przed zdjęciami Ojca Świętego. Naklejonymi nawet na szybach sklepów obuwniczych. Reszta świata tylko patrzy.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować
Czwartek. Dzień przed pogrzebem Jana Pawła II. Autokar nr 2. Trasa Wenecja - Rzym.
- Zaraz 21.37 - mówi ksiądz Jan Kiełbasa, proboszcz parafii w Niedrzwicy. - Pomódlmy się.
- Wieczny odpoczynek, racz dać mu Panie… - rozpoczynają modlitwę pielgrzymi.
Modlący autobus mknie przez włoskie autostrady. Na jego szybie przyklejony plakat z Janem Pawłem II. Ktoś wydarł okładkę gazety, po to by umieścić ją na przedzie autokaru. - Mam jeszcze tasiemkę. Białą, czerwoną i czarną - cieszy się Ryszard Gwiazdowski. - Przymocujemy do anteny! Niech wszyscy wiedzą, że jesteśmy z Polski. Że jedziemy na pogrzeb naszego Ojca Świętego.

Łez nie wylewamy

Czwartek. Dzień przed pogrzebem Jana Pawła II. Ten sam autokar zatrzymuje się przed hipermarketem w Perugio. Kilkaset kilometrów przed Rzymem. Głośną muzykę słychać już przed drzwiami wejściowymi. Roześmiane twarze Włochów widać na każdym kroku. Niektórzy podrygują w rytm dyskotekowych przebojów. Inni z koszami wypełnionymi po brzegi zakupami krążą po sklepie. Większość szykuje się do weekendowych imprez. Nikt nie smuci się śmiercią Jana Pawła II. - Dlaczego mamy płakać i się zamartwiać?- dziwi się Chiara Tondeskone. - Mieliśmy tylu papieży i wszyscy umierali. A, że ten był sympatyczniejszy, to przecież nic nie znaczy.
- Szanowaliśmy go - dodaje Roberto, jej mąż. - Ale łez nie wylewamy. To był przecież Wasz papież.

Tak podpowiadało serce

Autokar dojeżdża do Rzymu. Na ulicach widać ludzi maszerujących z biało-czerownymi flagami. Niosą zdjęcia Jana Pawła II. Gdy widzą autokar z naklejonym plakatem Ojca Świętego, machają radośnie i krzyczą - "Witamy rodaków”.
Z ogromnymi plecakami i śpiworami kierują się w stronę placu Św. Piotra. Dzieci, młodzi, starsi. Tam zamierzają spędzić całą noc. Czekać na pogrzeb Ojca Świętego. - Bałam się jechać, bo kondycji już nie mam takiej jak kiedyś - mówi Maria Łuczycka. - Ale nie mogłam siedzieć w domu, przed telewizorem. Chciałam tu pożegnać Jana Pawła II. Tak podpowiadało mi serce.

Bella chodź z nami

Czwartek. Noc przed pogrzebem "polskiego” papieża. Włoskie knajpki zapełnione młodymi. Przed klubami muzycznymi kłębią się kolejki. - Już nie ma nic wolnego. Idziemy dalej - krzyczy jeden z chłopaków.
Ale inne dyskoteki też są zatłoczone. - Ej, bella chodź z nami - krzyczy Włoch do jednej z Polek idących w stronę placu Św. Piotra. - Zabawimy się trochę.

Polacy przenieśli się do Rzymu

Piątkowy ranek. Centrum Rzymu przypomina noclegownie. Na ulicach porozkładane śpiwory. Przy murach Watykanu stoją rozbite namioty. Ludzie leżą na gazetach. Niektórzy śpią. Inni przekręcają się z boku na bok. Twardy chodnik uwiera. Wszędzie słychać tylko język polski. - Polacy przenieśli się do Rzymu - z uśmiechem mówi Agnieszka Kowalska, studentka Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego.
Co chwila rozlegają się dźwięki "Barki” - ulubionej pieśni Jana Pawła II. Śpiewają ją górale, mieszkańcy Poznania, Lublina, Warszawy, Tychów.
O godzinie 10 wszyscy milkną. Czasem tylko słychać, jak ktoś wyciąga chusteczkę.

Długopisy z papieżem

Piątek. Godzina po uroczystościach pogrzebowych. Na każdym rogu kramiki z pamiątkami z Watykanu. Najdroższe są z wizerunkiem Jana Pawła II. A tych najwięcej. Kubki z uśmiechniętym papieżem, koszulki z Jego wizerunkiem. Hitem są trójwymiarowe zegarki z mrugającym Ojcem Świętym. Wszystkie co najmniej trzy razy droższe niż kilka dni wcześniej.
- Obrazki z papieżem, różańce z papieżem. Tylko u nas długopisy z papieżem. Zapraszamy! - krzyczy łamaną polszczyzną jeden ze sprzedawców.
- Testament Papieża! Po polsku! Testament Papieża! - przekrzykuje go stojący obok mężczyzna. Również po polsku.
Także kawiarnie zachęcają klientów. Na dużych tekturach widnieją ogromne napisy "Kremówki Jana Pawła II. Polakom życzymy smacznego”

Zgaś światło

Pielgrzymi wracają do Polski. W autokarze wszyscy opowiadają historie z życia Jana Pawła II.
Marek Okoń ma wyjątkowe wspomnienia. Dla niego to symboliczna wyprawa. Ponad dwadzieścia lat temu był na podobnej. Też zmierzał do Jana Pawła II. Wtedy pieszo, dziś autokarem. - Szedłem 40 dni - wspomina. - Mimo ciężkiego plecaka, który wtedy dźwigałem. Mimo upału, który lał się z nieba.
Jego pierwsza pielgrzymka zbiegła się z początkiem pontyfikatu Ojca Świętego. Ta - jest ostatnim spotkaniem z Papieżem.
Nagle kilka osób dostaje SMS-y. Przychodzą z Polski. "Dziś o 21.37 zgaś światło. Niech cisza zalegnie w chwili, gdy umierał Ojciec Święty”.

Pocałunek księcia Karola

Austria. Wiedeń. Na pierwszych stronach gazety donoszą o ślubie księcia Karola i Kamili. - Podobno jej nie pocałował po ceremonii zaślubin - ze skupieniem przeglądają prasę dwie mieszkanki Wiednia.
Relacje z pogrzebu Papieża omijają bez komentarza.
Małe miasteczko przy granicy czesko-austriackiej. W jednym z kiosków leży gazeta, z której spogląda Jan Paweł II. W towarzystwie ma typowo męskie periodyki.
W Czechach sytuacja się nie zmienia. Na ulicach wprawdzie migają autokary z flagami przepasanymi czarną wstążką lub z plakatami Jana Pawła II. Ale są to samochody z polskimi rejestracjami. Jeden jest z Czech.
- Mieliśmy wiele problemów, by pojechać na pogrzeb. W naszych parafiach nikt tego nie organizował - mówi Ania Marwelowa z Pragi. - Pomogli nam Polacy mieszkający w naszym kraju.
W Czechach nikt nie opłakuje Ojca Świętego. Dla Ani Jan Paweł II był kimś ważnym. Kimś, kto też urodził się w Polsce. - Może jak papieżem zostanie kardynał z naszego kraju, to będziemy się podobnie zachowywać - mówi.

Jesteśmy w Polsce

Świeczki stojące przy ulicach. Dużych i małych. Billboardy, na których nie ma reklam, a zdjęcia Jana Pawła II. Flagi w oknach domów, urzędów, szpitali. Duże zdjęcia Ojca Świętego w witrynach sklepowych. Czołówki gazet przypominające o tym, że odszedł Ktoś dla nas ważny. Informacje radiowe mówiące tylko o jednym człowieku. Jesteśmy w Polsce... •

Pozostałe informacje

„Wszyscy jesteśmy ambasadorami wolności” – muzyczna uczta na Placu Zamkowym i przed telewizorami
ZDJĘCIA
galeria

„Wszyscy jesteśmy ambasadorami wolności” – muzyczna uczta na Placu Zamkowym i przed telewizorami

We wtorkowy wieczór, mimo kapryśnej pogody, Plac Zamkowy w Lublinie wypełnił się po brzegi. Tysiące mieszkańców przyszło, by wspólnie świętować wolność podczas niezwykłego widowiska muzycznego „Polska na Tak!”. Koncert, który połączył różne pokolenia artystów i widzów, był hołdem dla niepodległości, solidarności i otwartości. Zobaczcie naszą fotogalerię.

11 Listopada wystrzelali Puchar Niepodległości
galeria

11 Listopada wystrzelali Puchar Niepodległości

Na strzelnicy lubelskiego „Snajpera” rywalizowali zawodnicy klubów strzeleckich oraz osoby indywidualne posiadające licencje albo patenty strzeleckie. Najwyższe trofeum to Puchar Niepodległości.

Wypadek w Moszczance. Trasa zablokowana w obu kierunkach

Wypadek w Moszczance. Trasa zablokowana w obu kierunkach

Do poważnego wypadku doszło dzisiaj wieczorem około godziny 18:15 w miejscowości Moszczanka (woj. lubelskie), na drodze krajowej nr 48 na odcinku Dęblin – Kock.

„Historia na śmierć i życie” – przypadek Moniki
RECENZJA

„Historia na śmierć i życie” – przypadek Moniki

Czy młoda osoba, która popełniła zbrodnię, powinna spędzić resztę życia za kratami? Historia Moniki Osińskiej pokazuje, że odpowiedź nie jest prosta.

107. rocznica odzyskania niepodległości. Centralne obchody odbyły się w Warszawie
RELACJA

107. rocznica odzyskania niepodległości. Centralne obchody odbyły się w Warszawie

W Warszawie prezydent Karol Nawrocki złożył wieńce, wręczył odznaczenia i nominacje generalskie, a w Gdańsku premier Donald Tusk uczestniczył w Paradzie Niepodległości, podkreślając jedność i wspólną odpowiedzialność za kraj.

Inscenizacja „Drogi do wolności” w Muzeum Wsi Lubelskiej
galeria

Inscenizacja „Drogi do wolności” w Muzeum Wsi Lubelskiej

Wydarzenie, przygotowane we współpracy z Teatrem z Nasutowa, pozwoliło uczestnikom przenieść się do obozu legionistów z 1918 roku i poczuć atmosferę tamtych przełomowych dni.

Lublin świętuje odzyskanie niepodległości. Za nami oficjalne uroczystości
ZDJĘCIA
galeria

Lublin świętuje odzyskanie niepodległości. Za nami oficjalne uroczystości

Zebranie Rady Miasta, uroczysty apel, defilada i złożenie wieńców pod pomnikami bohaterów – tak w Lublinie przebiegały obchody Narodowego Święta Niepodległości z udziałem przedstawicieli władz miasta i województwa.

Budynek Zarządu Regionu Środkowo-Wschodniego NSZZ „Solidarność” przy ul. Królewskiej 3 w Lublinie w czasie strajku nauczycieli Lubelszczyzny, 1981 r.
DODATEK IPN

„SOLIDARNOŚĆ". Polska droga do wolności

Wybuch masowych strajków pracowniczych w 1980 r. w Polsce był wyrazem buntu wolnościowego Polaków wobec rzeczywistości komunistycznej. Powstały w ich wyniku wielomilionowy ruch związkowy „Solidarności” okazał się jednym z największych fenomenów w tysiącletnich dziejach naszego kraju.

Artystyczny symbol Niepodległej pojawił się w Lublinie

Artystyczny symbol Niepodległej pojawił się w Lublinie

Nowy mural przy ul. Zamojskiej stał się artystycznym akcentem obchodów Święta Niepodległości. Lublin jako pierwszy w Polsce włączył się w akcję „Polska na TAK!”

Święto Niepodległości w Puławach. Kwiaty, przemówienia a wieczorem koncert
zdjęcia, wideo
galeria
film

Święto Niepodległości w Puławach. Kwiaty, przemówienia a wieczorem koncert

Niepodległość nie jest nam dana raz na zawsze - powtarzali dzisiaj w swoich przemówieniach przed Pomnikiem Niepodległości - wiceprezydent Puław, Grzegorz Nowosadzki i przewodniczący rady miasta - Mariusz Wicik. Kwiaty pod pomnikiem złożyły delegacje lokalnych władz, szkół i służb mundurowych.

Od Ojców Niepodległości do wnuków "Solidarności"
DODATEK IPN

Od Ojców Niepodległości do wnuków "Solidarności"

Odzyskanie przez Polskę niepodległości po 123 latach rozbiorów było procesem rozłożonym w czasie i wielowymiarowym. Polski sukces z 1918 r., zwieńczony ustaleniem granic odrodzonego państwa, miał wielu ojców, którzy różnymi drogami i za pomocą różnych metod dążyli do wielkiego celu Polaków – odzyskania niepodległego państwa.

Kozłówka w niedzielę zaprasza na urodziny. Darmowe zwiedzanie z atrakcjami
historia

Kozłówka w niedzielę zaprasza na urodziny. Darmowe zwiedzanie z atrakcjami

Koncert orkiestry, wystawy, militaria, filmowe seanse - to wszystko i wiele więcej w niedzielę będzie to zobaczenia i posłuchania w Muzeum Zamoyjskich w Kozłówce. Placówka 16 listopada zaprasza na Dzień Otwartych Drzwi - bez biletów.

Kamienice przy ulicy Królewskiej nr 1‒3 zniszczone w trakcie walk o Lublin w lipcu 1944 r. w wyniku potyczki między sowieckimi i niemieckimi czołgami (autor nieznany, zbiory APL)
DODATEK IPN

Lublin. Wolność utracona – zniszczone miasto

Dzień 11 listopada 1918 r. przyjęto jako umowną datę odzyskania przez Polskę niepodległości po 123 latach zaborów. Rozpoczęła się wówczas wieloletnia odbudowa państwa, utrwalanie jego granic, ładu politycznego oraz integracja społeczeństwa.

Zdjęcie ilustracyjne

Bractwo Miłosierdzia św. Brata Alberta prosi o wsparcie dla ogrzewalni w Lublinie

Ogrzewalnia od 1 października przyjmuje mężczyzn, którzy nie mają gdzie spędzić nocy. Placówka codziennie udziela wsparcia potrzebującym, zapewniając im schronienie, ciepło i możliwość zadbania o podstawowe potrzeby.

Filip Luberecki (z prawej) ma szansę zagrać w reprezentacji Polski U21

Czterch piłkarzy Motoru i jeden trener udało się na zgrupowania reprezentacji narodowych

W najbliższych dniach odbędą się mecze reprezentacji narodowych, zarówno tych pierwszych, jak i młodzieżowych. W trakcie przerwy w rozgrywkach na zgrupowania poszczególnych drużyn udało się pięciu przedstawicieli Motoru Lublin

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium