55 tys. zł w gotówce, wycieczka do Korei, telewizor, bezpłatne udostępnienie mieszkania – takie łapówki wręczali właściciele firm majorowi z Okręgowego Inspektoratu Służby Więziennej w Lublinie za zlecanie im prac inwestycyjnych w aresztach i więzieniach. Centralne Biuro Antykorupcyjne zatrzymało pięć osób.
Major trafił za kratki pod koniec października. Zatrzymało go CBA prawdopodobnie podczas akcji specjalnej - kontrolowanego wręczenia łapówki. Mężczyzna usłyszał zarzut brania łapówek. Został aresztowany przez Sąd Rejonowy w Lublinie. Po miesiącu Sąd Okręgowy w Lublinie pozwolił mu opuścić areszt po wpłaceniu 20 tys. zł.
W poniedziałek i wtorek agenci CBA zatrzymali podejrzanych o dawanie mu "w łapę". To przedsiębiorcy m.in. z Krakowa, Kielc i Lublina. Majorowi wręczali od kilku tysięcy do 55 tys. zł. Łapówkami były też telewizor, markowe pióra, telefony, wyjazd do Korei, nieodpłatne udostępnienie mieszkania. W zamian właściciele firm dostawali zlecenia przy prowadzeniu inwestycji na rzecz OISW w Lublinie.
Czterem podejrzanym prokuratura nakazała wpłacić poręczenie majątkowe – od 5 do 25 tys. zł. Wobec Piotra I., skierował wniosek o aresztowania. Sąd pozwolił mu odpowiadać z wolnej stopy jeśli wpłaci 15 tys. zł.