Julia Tymoszenko jest już oficjalnie premierem Ukrainy. Rada Najwyższa zatwierdziła jej kandydaturę zdecydowaną większością głosów. Premier przedstawiła deputowanym skład swojego rządu.
Premier Tymoszenko przedstawiła parlamentowi skład swojego rządu. Bezpośrednio w sali obrad prezydent Juszczenko podpisał nominacje ministrów.
W nowym gabinecie stanowiska odpowiedzialne za gospodarkę objęli bliscy współpracownicy Juszczenki z „Naszej Ukrainy”. Resortem finansów kierować będzie Wiktor Pynzenyk, gospodarki – Serhij Teriochin. Nowe stanowisko wicepremiera do spraw integracji europejskiej objął Oleh Rybaczuk. Walczący do ostatniej chwili o stanowiska socjaliści dostali tekę ministra spraw wewnętrznych – został nim Jurij Łucenko. Typowany wcześniej na to stanowisko Oleksander Turczynow, bliski współpracownik Tymoszenki, będzie szefem Służby Bezpieczeństwa. Ministrem obrony został znany politolog Anatolij Hrycenko. Szefem dyplomacji – pełniący już wcześniej tę funkcję Borys Tarasiuk, zagorzały zwolennik integracji Ukrainy z UE i NATO.
44-letnia Tymoszenko jest nie tylko pierwszą kobietą na stanowisku premiera, ale i najmłodszym szefem rządu w historii Ukrainy. Eksperci uważają, że biorąc pod uwagę trudny tegoroczny budżet i wygórowane przez kampanię wyborczą oczekiwania społeczne, Tymoszenko jest najlepszą osobą, by sprostać wyzwaniom. Jest skuteczna, wymagająca i zdolna do radykalnych działań. W czasach, gdy była wicepremierem pokazała, że potrafi ciężko pracować i podejmować trudne decyzje. Zna mechanizmy gospodarcze.
„Żelazna Julia” była jedną z najbardziej uwielbianych osób wśród liderów pomarańczowej rewolucji. Potrafiła zjednać sobie sympatię tłumów, mimo że jest uważana za jedną z najbardziej kontrowersyjnych postaci na ukraińskiej scenie politycznej. Nawet przeciwnicy cenią ją za profesjonalizm, racjonalizm i kobiecy urok, który potrafi wykorzystywać w polityce.
Przedstawiając kandydaturę nowego premiera, Juszczenko obiecał, że nowy rząd będzie przede wszystkim uczciwy. Podkreślił, że w pełni ufa Tymoszenko.
– Najpierw powiem, czego nowy rząd nie będzie robił: nie będzie kraść. Ja nie będę brać łapówek i będę tego wymagał od swoich ludzi – oświadczył Juszczenko.
Tymoszenko, przedstawiając program swego gabinetu, obiecała reformę gospodarki, sądownictwa, wojska, a przede wszystkim walkę z korupcją. Obiecała wszechstronną troskę o obywateli, godne wynagrodzenie za pracę i podniesienie standardu życia do poziomu najzamożniejszych krajów świata.
W polityce zagranicznej Tymoszenko położyła nacisk na dążenie do członkostwa w Unii Europejskiej i budowę „partnerskich, efektywnych i korzystnych dla obu stron” stosunków z Rosją.