Najpierw samochodem swoich rodziców uderzył w słupek, potem uciekał rowerem skradzionym pod kościołem i skuterem. To wszystko ma na koncie 13-latek spod Opola Lubelskiego.
Ale szybko przesiadł się na skuter, też kradziony. Pojazd zostawił w krzakach przy cmentarzu. Zaraz potem chłopaka zauważył patrol policji. Wieczorem 13-latka odebrali z komendy rodzice. Zajmie się nim Sąd ds. Rodziny i Nieletnich.