Wyłudzał pieniądze podając się duchownego albo naukowca. Bialscy policjanci zatrzymali 42-letniego Edwarda M. ps. "Biskup”.
Jedną z ofiar Edwarda M. jest prezes Związku Sybiraków. 5 października bieżącego roku oszust zadzwonił do mężczyzny. Przedstawił się jako pracownik jednego z uniwersytetów. Poinformował, że chce przekazać związkowi rodzinne pamiątki oraz w imieniu swojej matki - właścicielki instytutu kardiologii w USA chce podarować 7 tysięcy dolarów. "Ofiarodawca” zjawił się u prezesa związku dwa dni później. Do przekazania darowizny jednak nie doszło. Prezes związku stracił natomiast telefon komórkowy i 200 złotych.
Tego samego dnia "Biskup” oszukał po raz kolejny. 42-latek został zaproszony do jednej z parafii. Tu po zjedzeniu jajecznicy z ponad 20 jaj wyszedł kradnąc 550 dolarów.
To nie jedyne oszustwa popełnione przez Edwarda M. Mężczyzna był już wcześniej skazany za działalność przestępczą. Podawał się m.in za biskupa, oszukiwał księży w parafiach organizując fikcyjne wizytacje.
Policjanci podejrzewają, że lista oszukanych może być dłuższa. Apelują by osoby pokrzywdzone zgłaszały się na Komendę Miejska Policji w Białej Podlaskiej. Kontaktować można się także telefonicznie dzwoniąc pod numer telefonu - 083 344 81 76 lub alarmowy 997.
Edward M. ma około 170 cm wzrostu. Jest masywnej budowy ciała. Podejrzany ma włosy i oczy koloru jasnego. Charakterystyczną cechą oszusta jest proteza prawego oka.