"Fountain of Inspiration" w Lublinie. Na scenie 450 osób z Polski i Ukrainy

– Zatańczymy hiszpański taniec z baletu Don Kichot – mówiły przed występem ośmioletnie baletnice Hania i Weronika. W drodze z Przemyśla przygotowały nawet wierszyk „my jedziemy do Lublina, tam przygoda się zaczyna. Seguidilla zatańczymy i jak gwiazdy zabłyszczymy” – recytowały fragment tancerki ze Studia Baletowego „Terpsychora”, które przyjechały pod opieką Galiny Koval.

Vasil Ostapczuk przyjechał do Lublina po raz pierwszy życiu. Wykonał utwór Adama Gotiera, który zagrał na gitarze i zaśpiewał. – Przejechałem z Czernihowa, żeby zaprezentować swoje umiejętności i spełnić się artystycznie. Chcę poznać inny kraj i pokazać, że na Ukrainie jest wiele zdolnych i utalentowanych osób – mówił Vasil.

Inicjatorem konkursu „Fountain of Inspiration” jest lwowska organizacja Art Centrum „Antre”. – Działamy od około 5 lat. To już trzeci międzynarodowy festiwal, jaki organizujemy w Polsce. Poprzednie odbyły się w Przemyślu i Krasiczynie – opowiada Wiktoria Mykhaylova z Art Centrum. Jak mówi organizatorka – nazwa lubelskiego festiwalu powstała z inspiracji fontanną znajdującą się na placu Litewskim (ang. fountain to źródło, fontanna).

Młodych uczestników oceniało polsko-ukraińskie jury. Do wygrania był m. in. bezpłatny udziału w festiwalu w Bułgarii, który odbędzie się w przyszłym roku.