Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Wczoraj napisaliśmy, że parking pod centrum Handlowym Plaza wkrótce może stać się płatny. Szefowie centrum tłumaczą, że każdego dnia na parkingu jest ok. 100–200 samochodów ludzi, którzy nie robią tam zakupów, a tylko pracują w pobliżu Plazy.
Plaza zastanawia się, jak ten problem rozwiązać. Sprawa wywołała sporo komentarzy.
Tymczasem opłaty za parkowanie wprowadziła Galeria Błękitna przy ul. Wolskiej.
Za postój nie płacą tylko klienci sklepów, które mieszczą się w galerii (m.in. Dywanolandu i Carrefoura). Pozostali muszą się liczyć z opłatą – 2 zł za każdą godzinę.
– Nie trzeba nawet pokazywać paragonu – zaznacza Monika Głowacka z Galerii Błękitnej. – Wystarczy, że osoba pilnująca porządku na parkingu zobaczy, że ktoś parkujący u nas idzie w stronę galerii. Wtedy nie musi płacić. Jeśli jednak ktoś zostawiający na naszym parkingu samochód udaje się przeciwną stronę, np. do Lubzelu po drugiej stronie ulicy, będzie musiał liczyć się z opłatą.
To głównie przez interesantów Lubzelu i sąsiednich biurowców Galeria Błękitna wprowadziła opłaty. – Zdarzało się, że nasi klienci po prostu nie mieli gdzie parkować – podkreśla Głowacka.
Tymczasem opłaty za parkowanie wprowadziła Galeria Błękitna przy ul. Wolskiej.
Za postój nie płacą tylko klienci sklepów, które mieszczą się w galerii (m.in. Dywanolandu i Carrefoura). Pozostali muszą się liczyć z opłatą – 2 zł za każdą godzinę.
– Nie trzeba nawet pokazywać paragonu – zaznacza Monika Głowacka z Galerii Błękitnej. – Wystarczy, że osoba pilnująca porządku na parkingu zobaczy, że ktoś parkujący u nas idzie w stronę galerii. Wtedy nie musi płacić. Jeśli jednak ktoś zostawiający na naszym parkingu samochód udaje się przeciwną stronę, np. do Lubzelu po drugiej stronie ulicy, będzie musiał liczyć się z opłatą.
To głównie przez interesantów Lubzelu i sąsiednich biurowców Galeria Błękitna wprowadziła opłaty. – Zdarzało się, że nasi klienci po prostu nie mieli gdzie parkować – podkreśla Głowacka.
Parkowanie płatne dobre czy złe - komentarze internautów
Gość: W pełni popieram. Masz samochód i chcesz wygody to płać.
Bbb: Czasami staję w Plazie, idąc do pracy i wracając robię (albo i nie) jakieś zakupy małe lub duże. Jak nie będę mogła tam parkować, to nie będę miała czasu ani okazji wydać kasy w Plazie, bo stanę gdzieś na płatnym parkingu i nie po drodze mi będzie. (…)
Alicja: Brawo, proponuję pobierać opłaty również za wejście do galerii, może wreszcie Olimp odżyje.
A.: Jeździłem sporo po Francji. Tak jest w każdym większym mieście na parkingach podziemnych przy supermarketach. Wjeżdżając dostajesz przy szlabanie (automat) kartę z paskiem magnetycznym. Wyjeżdżając przy innym szlabanie wkładasz kartę do czytnika. Byłeś 2–3 godziny – nie płacisz, stałeś dłużej, płacisz określoną kwotę. Wydaje mi się, że innego sposobu nie ma. Czasem wpadam do Plazy przed godziną 14 coś kupić. Za każdym razem mam bardzo duże kłopoty ze znalezieniem miejsca do parkowania.
HSP: Lublin z tego co widzę to jedno z najbardziej zacofanych miast w naszym regionie. (…) Denerwujące jest to, że ludzie zrobili z Plazy miejsce jakiegoś kultu. (…) Dla mnie to jest chore i świadczy o głupocie części ludzi, którzy tam „spędzają” czas.
Gość2: W większości dużych miast w Europie inwestuje się w parkingi 5- lub 7-poziomowe, żeby turyści i mieszkańcy mogli zwiedzać i pracować spokojnie w centrum (…).
Ananas: Odnośnie płatności parkingu... popieram, ale sensownie by to rozwiązać... Niech zrobią tak jak w galerii krakowskiej, 1 godzina darmo reszta płatna (…).
Bbb: Czasami staję w Plazie, idąc do pracy i wracając robię (albo i nie) jakieś zakupy małe lub duże. Jak nie będę mogła tam parkować, to nie będę miała czasu ani okazji wydać kasy w Plazie, bo stanę gdzieś na płatnym parkingu i nie po drodze mi będzie. (…)
Alicja: Brawo, proponuję pobierać opłaty również za wejście do galerii, może wreszcie Olimp odżyje.
A.: Jeździłem sporo po Francji. Tak jest w każdym większym mieście na parkingach podziemnych przy supermarketach. Wjeżdżając dostajesz przy szlabanie (automat) kartę z paskiem magnetycznym. Wyjeżdżając przy innym szlabanie wkładasz kartę do czytnika. Byłeś 2–3 godziny – nie płacisz, stałeś dłużej, płacisz określoną kwotę. Wydaje mi się, że innego sposobu nie ma. Czasem wpadam do Plazy przed godziną 14 coś kupić. Za każdym razem mam bardzo duże kłopoty ze znalezieniem miejsca do parkowania.
HSP: Lublin z tego co widzę to jedno z najbardziej zacofanych miast w naszym regionie. (…) Denerwujące jest to, że ludzie zrobili z Plazy miejsce jakiegoś kultu. (…) Dla mnie to jest chore i świadczy o głupocie części ludzi, którzy tam „spędzają” czas.
Gość2: W większości dużych miast w Europie inwestuje się w parkingi 5- lub 7-poziomowe, żeby turyści i mieszkańcy mogli zwiedzać i pracować spokojnie w centrum (…).
Ananas: Odnośnie płatności parkingu... popieram, ale sensownie by to rozwiązać... Niech zrobią tak jak w galerii krakowskiej, 1 godzina darmo reszta płatna (…).
