Wczoraj przed Sądem Okręgowym w Lublinie rozpoczął się proces 21-letniego Łukasza K. oraz 16-letniego Piotra G., który wrzucili do studni 14-letnią dziewczynkę i chcieli ją dobić kamieniami. Oprawcy przepraszali za to co zrobili, nie mieli odwagi podnieść wzroku.
Niewiele osób mogło przysłuchiwać się wyjaśnieniom oprawców. Sąd Okręgowy w Lublinie niespodziewanie zdecydował, że proces będzie się toczył za zamkniętymi drzwiami. Z sali rozpraw wyproszono przedstawicieli mediów. – Ze względu na interes pokrzywdzonej i na to, że jeden z oskarżonych jest nieletni – uzasadniła sędzia Anna Budek.
Łukasz K. i Piotr G. zostali wprowadzeni na salę rozpraw przez policjantów. Od razu wbili wzrok w podłogę. Nie przypominali okrutnych oprawców, którzy we wrześniu ubiegłego roku omal nie zabili 14-letniej Klaudii. Wczoraj sędziowie zaczęli też przesłuchiwać ich ofiarę. Klaudia będzie też zeznawać na następnej rozprawie, którą zaplanowano na 6 marca. – Córka cały czas choruje. Wyszła ze szpitala, ale znowu ma tam skierowanie – mówi jej mama.
Ta historia wstrząsnęła całą Polską. Motyw zbrodni był bardzo prozaiczny. Kilka dni przed tragedią dziewczynka pożyczyła mężczyznom telefon komórkowy. Ci oddali aparat w zastaw za 60 zł. Pieniądze przepili. Klaudia domagała się zwrotu swej własności. Łukasz K. i Piotr G. postanowili, że zabiją Klaudię i pozbędą się w ten sposób kłopotu.
Dziewczyna została zwabiona do opuszczonego domu na lubelskim Felinie. Piotr G. uderzył dziewczynkę metalową rurką w głowę. Nastolatka straciła przytomność. Oprawcy wrzucili ją do wyschniętej studni, głębokiej na ponad pięć metrów. Kiedy zorientowali się, że Klaudia jeszcze się rusza, obrzucili ją cegłami i gruzem. Na koniec przykryli studnię drewnianymi drzwiami. Dopiero po ośmiu godzinach policjanci odnaleźli poturbowaną i wyziębioną dziewczynkę.
Za usiłowanie zabójstwa Łukaszowi K. grozi dożywocie, jego kompanowi, ze względu na wiek, 25 lat więzienia. Obaj oskarżeni są też o rozbój. Kilkanaście dni przed skatowaniem dziewczynki napadli na kobietę, której zabrali torebkę.