Jeden pokaz "Golgota Picnic" odwołany, ale odbędzie się inny

- Mamy świadomość, że ta decyzja jest uznaniem ograniczenia wolności w sztuce - przyznaje dyrekcja CK w komunikacie rozesłanym nocą, kilkadziesiąt godzin przed planowanym pokazem filmowego zapisu spektaklu "Golgota Picnic” zdjętego z programu poznańskiego festiwalu Malta. W Poznaniu zapowiedź tego przedstawienie wywołała liczne protesty.

Tamtejsza policja spodziewała się 30-tysięcznej demonstracji i obawiała się, że nie zdoła powstrzymać tłumu przed wdarciem się do budynku. Dyrektor festiwalu odwołał spektakl tłumacząc to względami bezpieczeństwa.

W ramach solidarności instytucje z różnych miast, w tym lubelskie CK, postanowiły pokazać u siebie filmowy zapis spektaklu. Wejściówek było 90, wszystkie rozeszły się błyskawicznie.

Przeciw pokazowi spektaklu zaprotestowała m.in. kuria. - Treść i forma godzą w uczucia nie tylko osób wierzących, ale jak się wydaje naruszają też poczucie dobrego smaku - napisał ks. Krzysztof Podstawka, rzecznik archidiecezji powołując się na dostępne w internecie zwiastuny i publiczną dyskusję. Narodowcy i obrońcy życia zapowiedzieli protest przed gmachem CK w trakcie pokazu. A Ratusz oświadczył, że nie będzie ingerować w decyzje instytucji kultury.

Ostatecznie CK zrezygnowało z pokazu. "Oświadczamy, że naszą intencją (…) nigdy nie było obrażanie czyichkolwiek uczuć i przekonań religijnych (…). Mając jednak na uwadze sprzeciw różnych środowisk, ostrzeżenia formułowane przez Wydział Bezpieczeństwa Mieszkańców i Zarządzania Kryzysowego i wynikające z tego bezpośrednie zagrożenie bezpieczeństwa widzów, pracowników oraz mienia Centrum Kultury, a także w związku z bezprecedensowym apelem Kurii Lubelskiej o zaniechanie pokazu, podjęliśmy decyzję o odwołaniu wydarzenia w Centrum Kultury w Lublinie”.

Żuk: Słuszna decyzja

- Uważam, że dyrektor CK podjął słuszna decyzję - komentuje Krzysztof Żuk, prezydent Lublina. - Podkreślić też należy, że środowisko ONR stworzyło dla CK pewną presję, która w przyszłości nie powinna mieć miejsca - dodaje.

Uchwalenia specjalnego stanowiska w tej sprawie przez Radę Miasta oczekuje klub PiS. - Ze względu na to, aby takie sytuacje nie miały miejsca w przyszłości rada powinna omówić ten problem - stwierdza Tomasz Pitucha, radny PiS. Sesja rady odbywa się dzisiaj.

Tymczasem własny pokaz filmowego zapisu "Golgota Picnic” zapowiada młodzieżówka Twojego Ruchu. - Najprawdopodobniej zorganizujemy go w sobotę w naszym biurze, które mieści najwyżej 40 osób. Możliwe, że w przyszłym tygodniu będziemy dysponować większą salą - mówi Przemysław Bobrowicz z Ruchu Młodych.