Rozmowa z Dominikiem Wolskim, szefem Bolta w Polsce.
• Czy Bolt wejdzie do Lublina z hulajnogami elektrycznymi?
– Rzeczywiście jest pomysł, aby już w przyszłym roku uruchomić tu wypożyczalnię hulajnóg elektrycznych. Lublin jest jednym z priorytetowych miast, w którym chcemy uruchomić tę usługę. To jeden z elementów wpisywania się Bolta w trend elektromobilności. Po Lublinie z naszą aplikacją jeździ kilka nissanów leaf.
• Czy zamierzacie wyjść poza przewozy osób?
– W Tallinie już działa Bolt Food. Taką usługę zamierzamy także wprowadzić w Polsce. Na razie nie znamy terminów, ale już pracujemy nad tym kierunkiem rozwoju. Nie wykluczamy także uruchomienia wynajmu skuterów elektrycznych. To również ciekawa opcja. Jednak teraz skupiamy się na wspomaganiu kierowców współpracujących z naszą aplikacją w procesie wyrabiania nowych licencji, które będą obowiązywać od przyszłego roku.
• Czy Lublin jest dla was interesującym rynkiem?
– Lublin jest jednym z diamentów Bolta na mapie Polski. Z naszej aplikacji w Lublinie korzysta blisko 300 kierowców świadczących usługi przewozowe. Stały wzrost liczby przewozów utwierdza nas w przekonaniu, że potencjał tego rynku jest duży. Ludzie są zadowoleni, zgłaszają się nowi kierowcy, jedziemy do przodu.
Na razie inwestujemy w miasta powyżej 100 tysięcy osób, ale w przyszłym roku nie wykluczamy pojawienia się w mniejszych typu Zamość, Chełm, Biała Podlaska czy Puławy.