Prezydent Lublina prosi radnych o zgodę na zakup gruntów pod budowę dworca autobusowego między ul. Gazową i Młyńską. Decyzja zapadnie w czwartek. Budowa ma się
zacząć najwcześniej pod koniec 2019 r.
Chociaż Ratusz zdążył już się pochwalić wyglądem przyszłego dworca, to wciąż nie jest właścicielem wszystkich gruntów potrzebnych pod jego budowę. Samorządowi brakuje jeszcze 2 hektarów. Chodzi o ziemię, na której zaplanowano perony dla autobusów dalekobieżnych oraz o plac przy ul. Krochmalnej (koło ronda Sportowców), gdzie urządzona ma być zajezdnia dla autobusów komunikacji regionalnej i dalekobieżnej oraz miejsca postojowe.
– Zakup tych nieruchomości zaspokoi ostatnie potrzeby, bo pozostałe grunty niezbędne pod budowę dworca są już własnością miasta – mówi Beata Krzyżanowska, rzecznik prezydenta Lublina. Jej szef właśnie poprosił radnych o zgodę na zakup ziemi: prawie 0,7 ha pod perony oraz blisko 1,3 ha pod plac postojowy dla autobusów. Rada Miasta zajmie się tą prośbą na najbliższym posiedzeniu.
Ile trzeba będzie wydać na nieruchomości? Tego jeszcze nie wiadomo. Radni muszą zdecydować „w ciemno”. – Najpierw musi być zgoda Rady Miasta, dopiero po niej będziemy mogli przystąpić do negocjacji – mówi Krzyżanowska.
Planowanie nowego dworca już trwa. Postanowiono już, że jego dach będzie mieć formę spacerowego tarasu z dużą ilością zieleni. Na poziomie terenu znajdą się perony, a pod nimi będzie parking. Do pozostawionego w podziemiach samochodu będzie można dojść zarówno z budynku dworca, jak też specjalnym zejściem z pl. Dworcowego, który stanie się przestrzenią podporządkowaną pieszym.
Przez plac będzie można przejechać wyłącznie w osi Dworcowa-Pocztowa. Ul. Gazowa zostanie odcięta od pl. Dworcowego, zaś ul. 1 Maja, jedna z ostatnich typowo handlowych ulic w Lublinie, przekształcona ma być w woonerf, czyli coś o charakterze deptaka, ale z zapewnionym dojazdem dla zaopatrzenia sklepów.
Projekt budowlany powinien być gotowy jesienią tego roku, a projekt wykonawczy w lutym. – Przetarg na budowę zamierzamy rozpocząć wiosną – zapowiada Marzena Szczepańska, zastępca dyrektora Wydziału Inwestycji i Remontów w Urzędzie Miasta Lublin. – Do jesieni 2022 r. prace powinny być zakończone.
Nowe centrum komunikacyjne przy ul. Młyńskiej ma przejąć rolę głównego dworca autobusowego. Na Podzamczu miałby pozostać tylko punkt przesiadkowy.