Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Lublin

5 listopada 2018 r.
13:54

Lublin: Stuletni dąb z Pałacu Potockich do wycinki. "Zasłania zabytek"

0 49 A A
Pod koniec XVIII wieku rodzina Potockich przekazała pałac Skarbowi Państwa. W latach 1792-1826 r. było tu więzienie, w okresie międzywojennym Policja Państwowa, potem siedziba ZOMO. Od połowy lat 90. budynek należał do KUL. Od dwóch lat w okresie letnim na dziedzińcu działa bar Podwórko prowadzony przez klub muzyczny Dom Kultury
Pod koniec XVIII wieku rodzina Potockich przekazała pałac Skarbowi Państwa. W latach 1792-1826 r. było tu więzienie, w okresie międzywojennym Policja Państwowa, potem siedziba ZOMO. Od połowy lat 90. budynek należał do KUL. Od dwóch lat w okresie letnim na dziedzińcu działa bar Podwórko prowadzony przez klub muzyczny Dom Kultury (fot. Maciej Kaczanowski)

Konary i gałęzie mogą uszkodzić dach i elewację, a korzenie fundamenty. Na usunięcie około stuletniego dębu i rosnącego obok klonu zgodził się już wojewódzki konserwator zabytków.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

Nieruchomość przy ul. Staszica 3 zmieniła właściciela w 2016 r. XVIII-wieczny Pałac Potockich kupiła od KUL spółka Building Investment (kwotę transakcji znają tylko oni). Na tyłach zabytku spółka chce budować apartamentowiec z garażem podziemnym. Gruntowną przebudowę przejdzie też sam pałac.

– Zgodnie z zasadami sztuki konserwatorskiej – podkreśla Dariusz Kopciowski, wojewódzki konserwator zabytków w Lublinie, który nie ukrywa radości, że zabytek po latach wreszcie doczeka się gruntownej modernizacji i przywrócenia dawnej historycznej formy.

A jak gałąź spadnie?

Zostanie m.in. odtworzony dach mansardowy, który zostanie pokryty dachówkę ceramiczną. Mowa jest też o odkryciu polichromii na elewacji zachodniej i odrestaurowaniu architektonicznych detali. Rosnące na podwórku ogromne drzewa będą to wszystko przysłaniać.

Na usunięcie klonu pospolitego (obwód pnia 200 cm) Wojewódzki Urząd Ochrony Zabytków zgodził się w marcu. Nie udzielił wówczas pozwolenia na wycinkę dębu szypułkowego (280 cm). Trzy miesiące później zmienił zdanie.
Inwestor starając się o pozwolenie przedłożył opinię konstrukcyjną, z której wynika, że spadająca gałąź czy konar „niemal na pewno” uszkodzi dach lub elewację. W dokumencie czytamy też, że wyniesiony system korzeniowy dębu „prawdopodobnie uszkadza fundamenty budynku”. Konstruktor przedstawia też czarny scenariusz - przewrócenie się drzewa.

„Wyrok” na drzewo wydał też dendrolog.

Nie mogłem ryzykować

– To bardzo duże i bardzo piękne drzewo. Gdy by rosło na wolnej przestrzeni to mogłoby przeżyć jeszcze kilkaset lat – ocenia Wojciech Matacz z Polskiego Towarzystwa Chirurgów Drzew. – W tej przestrzeni może żyć pewnie jeszcze kilkanaście, może kilkadziesiąt lat. Ale zagwarantować tego nie mogę.

W jego opinii dendrologicznej – sporządzonej na zlecenie inwestora – czytamy, że konary i gałęzie mogą uszkadzać elewację i dach. Dendrolog zauważa też, że dąb rosnąc na wybetonowanym dziedzińcu ma ograniczony dostęp do wody i innych substancji odżywczych. Proponuje ciecia: sanitarne (usunięcie części martwych i połamanych) i korygujące (by poprawić statykę drzewa). Na końcu dokumentu pojawia się „proponuję usunięcie”.

– System korzeniowy jest o 2-3 metry większy niż rzut korony drzewa. A inwestor planuje też pomieszczenia podziemne. W takim przypadku korzenie mogą zostać uszkodzone. Gdyby więc drzewo się przewróciło, to koszty byłyby ogromne. Dlatego w swojej opinii nie mogłem zagwarantować stwierdzenia, że drzewo jest bezpieczne, że nikomu ani niczemu nie zagraża. Nie mogłem ryzykować – tłumaczy dendrolog.

Zabytek albo drzewo

– Rozumiem względy ekologiczne, ale moim zadaniem jest ochrona zabytku – tłumaczy wojewódzki konserwator zabytków. – Dla mnie ważniejszy jest pałac, drzewo jest tutaj czymś wtórnym. Tym bardziej, że to prawdopodobnie samosiejka.

Pałac powstał w latach 1716-34. Dziedziniec o charakterze „paradno-użytkowym” przez wiele lat był pozbawiony zieleni wysokiej. Świadczyć o tym mają zdjęcia lotnicze wykonane przed II wojną światową (1935-38). Ale nie tylko. Konserwator powołuje się na pracę magisterską z 1989 r. Autorka pisze, że „dziedziniec pałacu nie mógł być wtedy, tak jak dziś, zadrzewiony, ponieważ uniemożliwiałoby to ruch pojazdów”.

Dariusz Kopciowski nie ukrywa też, że autorytetem dla niego w tym temacie jest prof. Jerzy Kowalczyk, który opisując barokową architekturę niektóre nasadzenia nazywa wprost „niweczeniem historycznego krajobrazu miasta”.

Przesadzić albo posadzić

Dziś ani wiceprezes Building Investment Jerzy Korszeń (znany architekt i były prezes lubelskiego oddziału Stowarzyszenia Architektów Polskich), ani prezes Jerzy Urban (właściciel wielu nieruchomości w Lublinie), o swojej najnowszej inwestycji rozmawiać nie chcą. Jak udało nam się ustalić nieoficjalnie, pierwszy ze wspólników skłania się ku pozostawieniu drzewa. Drugi jest kategorycznie przeciw.

Pod dziedzińcem miałaby się bowiem mieścić sala konferencyjna. Budowa takiego pomieszczenia pod drzewem to nie lada wyzwanie. Rzecz nie niemożliwa, ale bardzo kosztowna i przedłużająca inwestycję.

Gdy o planach wycinki zrobiło się głośno pojawił się pomysł by przenieść drzewo np. na zamkowe błonia. Jedna z firm wyspecjalizowanych w takiej działalności nie zdecydowała się podjąć wyzwania. Kolejna – najbardziej znana na polskim rynku – może nie mieć odpowiedniego sprzętu do przesadzania tak dużych drzew. Dlatego inwestor mówi o nasadzeniach kompensacyjnych. Sześć sztuk o obwodzie 50-55 cm lub siedem 40-45 cm ma zrekompensować stratę w środowisku. Miejsca, gdzie te nowe miałyby się pojawić, ma wskazać biuro Miejskiego Konserwatora Zieleni.

Klon na działce obok też zostanie wycięty

Rośnie na granicy chodnika i działki przy ul. Zielonej 5a. Już wiele lat temu zapadł na niego wyrok. W miejscu gdzie od dwóch sezonów latem jedzenie z mobilnego kontenera serwuje ekipa Munchies spółka Bieńkowski Lis Mierzwa Architekci zamierza postawić nową kamienicę. Budynek jest obecnie w fazie projektowania, inwestor zamierza ruszyć z pracami w przyszłym roku.

– Nawet gdybyśmy nie musieli wycinać tego drzewa to musimy. Takie są wydane przez miasto warunki zabudowy. Nowy budynek musi się wpisać w historyczną pierzeję – tłumaczy Jacek Bieńkowski, prezes spółki. I podkreśla: – Mam duży szacunek do zieleni. To ważny element w mieście. Dlatego też projektując nowy biurowiec przy ul. Spokojnej zostawiliśmy duże drzewo, posadziliśmy też nowe.

 

Drzewa w mieście

• Nieodłączny element krajobrazu każdego miasta. Nie zawsze je zauważamy kiedy są, to natychmiast dostrzegamy gdy tylko znikną.
• Produkują tlen, absorbują spaliny, jonizują powietrze, redukują hałas, zatrzymują pyły, rozpraszają wiatr, regulują temperaturę i wilgotność, maja właściwości bakteriobójcze. Dają cień, zdobią miasto i korzystnie działają n naszą psychikę.
• Najcenniejszy, najtrudniejszy do odtworzenia i najbardziej zagrożony składnik zieleni miejskiej. Starego drzewa nie da się zastąpić sadzonką ze szkółki, dlatego kluczową kwestią jest walka o stare drzewa.

(Cytaty z filmu „Odcinek 2 - Drzewa w mieście” wyprodukowanego przez TV NID - Narodowy Instytut Dziedzictwa)

 

 

Pozostałe informacje

Aleksandra Stanacev (z piłką) zagrała bardzo dobre zawody
ZDJĘCIA
galeria

Wyrównany mecz na szczycie, Polski Cukier AZS UMCS ograł VBW Gdynia

Polski Cukier AZS UMCS Lublin pokonał VBW Gdynia 66:63. Gospodynie w drugiej połowie prowadziły 10 punktami, ale do końcowej syreny kwestia zwycięstwa była otwarta.

Zgubiła go pasja do motoryzacji i gorzałki

Zgubiła go pasja do motoryzacji i gorzałki

Na stacji paliwowej zatankował i czmychnął, bo miał zamontowane na samochodzie „lewe” tablice. Potem powtórnie zatankował, ale gorzałkę. Na koniec wpadł, bo wystraszył się policji. To nie był jego pierwszy raz 40-latka z Chełma.

EHF z nowym domem, Polska z niezłym losowaniem

EHF z nowym domem, Polska z niezłym losowaniem

Niedziela zaczęła się od uroczystego otwarcia nowego budynku EHF, tak zwanego Domu Europejskiej Piłki Ręcznej usytuowanego przy Baumgasse 60A w Wiedniu. Sześciopiętrowy, utltranowoczesny obiekt oddany do użytku w ciągu 18 miesięcy będzie miejscem pracy 96 osób.

Kandydat KO na prezydenta RP w niedzielę spotkał się z dużymi przedsiębiorcami rolnymi w Zosinie i Werbkowicach

Trzaskowski obiecuje efektywną obronę interesów polskiego rolnictwa

Efektywna obrona interesów polskiego rolnictwa jest absolutnym priorytetem - powiedział kandydat KO na prezydenta Rafał Trzaskowski po spotkaniu z przedsiębiorcami rolnymi w Zosinie. Zaznaczył, że Polska powinna prowadzić politykę asertywną, zgodną z naszym interesem. To było kolejne spotkanie w Lubelskiem kandydata PO na prezydenta. Wcześniej był w Werbkowicach.

Skoki narciarskie. Weekend w Titisee-Neustadt dla reprezentanta gospodarzy. Polacy wreszcie w TOP 10 zawodów

Skoki narciarskie. Weekend w Titisee-Neustadt dla reprezentanta gospodarzy. Polacy wreszcie w TOP 10 zawodów

Weekend w Titisse-Neustadt należał do gospodarzy. Zarówno w sobotę jak i niedzielę na skoczni Hochfirstschanze rządził Pius Paschke. Niemiec w sobotę wygrał dość wyraźnie, a w niedzielę dosłownie o centymetry. Polscy kibice doczekali się za to dwóch miejsc w czołowej dziesiątce naszych przedstawicieli

Azoty Puławy bez punktów w Lubinie. Szybki nokaut po przerwie

Azoty Puławy bez punktów w Lubinie. Szybki nokaut po przerwie

Czwarta porażka z rzędu Azotów Puławy. Tym razem w Lubinie z Zagłębiem aż 31:40. O ile w pierwszej połowie drużyna Patryk Kuchczyńskiego często była na prowadzeniu, to w drugiej szybko straciła szansę na zwycięstwo.

91 mln 256 tys. 729 zł trafione w Eurojackpot. Tym razem Podkarpacie
Aktualizacja

91 mln 256 tys. 729 zł trafione w Eurojackpot. Tym razem Podkarpacie

Miniony piątek trzynastego wcale nie był pechowy! W Polsce trafiono główną wygraną w Eurojackpot. Szczęśliwy kupon, warty 91 256 729,60 zł, nabyto w punkcie LOTTO w powiecie rzeszowskim (woj. podkarpackie). Ponadto w losowaniu 13 grudnia w Warszawie padła wygrana III stopnia (5+0) w wysokości 1 278 106,60 zł.

Komisarz Monika Dudek

Policjantka potrzebuje naszego wsparcia

Komisarz Monika Dudek to policjantka jednego z wydziałów Komendy Wojewódzkiej Policji w Kielcach. W kwietniu pękł jej naczyniak tętniczo-żylny rdzenia kręgowego i doszło do krwotoku śródrdzeniowego. Dziś policjantka potrzebuje wsparcia.

Trafił za kraty, bo połasił się na „koguta”

Trafił za kraty, bo połasił się na „koguta”

Do policyjnego aresztu trafił 47-latek z Radzynia Podlaskiego. Mężczyzna zdemontował i ukradł lampę ostrzegawczą, która zamocowana była na samochodzie zaparkowanym na terenie jednej z miejscowych firm. 47-latek wpadł, bo następnego dnia przechodząc w pobliżu tej firmy został rozpoznany przez właściciela, który przejrzał zapis monitoringu. Sprawcy kradzieży grozi teraz do 5 lat pozbawienia wolności.

Grunwald ograł Padwę Zamość. Daleki wyjazd AZS AWF Biała Podlaska bez sukcesu

Grunwald ograł Padwę Zamość. Daleki wyjazd AZS AWF Biała Podlaska bez sukcesu

KPR Padwa Zamość przegrała minimalnie na własnym parkiecie z Grunwaldem Poznań. Nieudany wyjazd AZS AWF Biała Podlaska do Szczecina

To kolejny krok świdnickiego urzędu ku jego cyfryzacji oraz usprawnienia komunikacji z mieszkańcami.

Koniec z postami na spotted? Świdnik ma nową aplikację

Świdnik dołącza do grona miast, które stawiają na nowoczesną komunikację z mieszkańcami. Pomóc ma nowa aplikacja mobilna Świdnik, której celem jest nie tylko usprawnienie przepływu informacji, ale także szybkie reagowanie na zgłoszenia mieszkańców.

Lokalne rękodzieło i świąteczne inspiracje. Sprawunki 2024 już trwają
Lublin
galeria

Lokalne rękodzieło i świąteczne inspiracje. Sprawunki 2024 już trwają

Warsztaty Kultury w Lublinie wypełniły się dziś niezwykłą atmosferą świątecznych przygotowań. Sprawunki – Targi Wyjątkowych Rzeczy właśnie przyciągają mieszkańców na stare miasto, oferując niebanalne prezenty, lokalne rękodzieło i ekologiczne produkty.

Monika Skinder została sprinterską mistrzynią Polski

Monika Skinder została sprinterską mistrzynią Polski

Mistrzostwa Polski odbyły się w słowackim Strskim Plesie przy okazji zawodów Slavic Cup. Skinder była faworytką imprezy, chociaż w tym sezonie reprezentantka MULKS Grupa Oscar Tomaszów Lubelski miała mało startów. Uczestniczka ostatnich igrzysk olimpijskich nie rozpoczęła jeszcze chociażby sezonu w Pucharze Świata.

Weekend w Berecie
foto
galeria

Weekend w Berecie

Wiemy, że lubicie się zabawić w popularnym Berecie. Ostatnio dużo się działo przy okazji imprezy mikołajkowej. To była niezapomniana noc pełną emocji, nostalgii i radości w rytmie najlepszych polskich i zagranicznych przebojów. Tak się bawi Lublin.

Rafał Trzaskowski na spotkaniu w Lublinie

Trzaskowski w Lubelskiem: Polska musi się rozwijać równomiernie

Prezydent powinien dbać, żeby cała Polska rozwijała się równomiernie - powiedział kandydat na prezydenta RP Rafał Trzaskowski podczas spotkania z sympatykami w Werbkowicach (Lubelskie). Stwierdził, że potrzebna jest prezydentura aktywna, która będzie inspirowała rząd.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium

Ogłoszenia

Najnowsze · Promowane
Budownictwo -> Materiały -> Sprzedam

trojnik

ZAMOŚĆ

12,00 zł

Budownictwo -> Materiały -> Sprzedam

rurakom

ZAMOŚĆ

199,00 zł

Budownictwo -> Materiały -> Sprzedam

kolkom

ZAMOŚĆ

110,00 zł

Rolnictwo -> Maszyny rolnicze -> Sprzedam

opryskiwacz

lublin

0,00 zł

Maszyny i narzędzia -> Sprzedam

Montażówka

lublin

0,00 zł

Komunikaty