28-letnia Magdalena Zawiślak walczy z nowotworem mózgu trzeciego stopnia. Chce skorzystać z eksperymentalnej metody w Niemczech, która daje szansę na wyleczenie, ale jest bardzo kosztowna. Miesięcznie trzeba na nią wydać około trzy tysiące złotych a leczenie trwa kilka lat.
Magda jest w trakcie chemioterapii i radioterapii. - Nowotwory mózgu, zwłaszcza glejaki są jednak mało podatne na standardowe leczenie. Zostaje mi więc tylko terapia w zagranicznych ośrodkach, których skuteczność leczenia jest wyższa niż w Polsce lub metody eksperymentalne, np. ta której chcę spróbować w Niemczech - zaznacza. - Szans na całkowite wyleczenie nie ma, ale nowotwór można "uśpić”. Miesięczny koszt leków, rezonansów i wizyt w Niemczech to około 3 tysiące złotych.
Dla Magdy wsparcie finansowe jest równie ważne jak informacje o prowadzonych badaniach lub nowych terapiach. Można je przesyłać na adres e-mailowy: pomozmy.magdzie@gmail.com. - Taka wiedza może okazać się bezcenna w kontekście podejmowania decyzji odnośnie dalszego leczenia - podkreśla dziewczyna.
Jak tłumaczy prof. Tomasz Trojanowski, kierownik Kliniki Neurochirurgii SPSK nr 4 w Lublinie, glejaków nie da się całkowicie usunąć. - Nawet jeśli podczas operacji nowotwór został wycięty w stu procentach będzie odrastał. Dlatego nie ma szans na jego całkowite wyeliminowanie - tłumaczy prof. Trojanowski. - Są oczywiście różne metody eksperymentalne. Nie dają one jednak pacjentowi żadnej gwarancji.
Pomóż i przekaż 1 proc.
Fundacja Otwartych Serc im. Bogusławy Nykiel-Ostrowskiej, numer KRS 0000221146, cel szczegółowy: Magdalena Zawiślak.
Można dokonywać również darowizn na konto fundacji Bank Śląski O/Krosno nr 58 1050 1458 1000 0022 8442 0169 z dopiskiem: Magdalena Zawiślak.