W piątek po raz pierwszy w Lublinie odbyła się zbiórka w ramach akcji "Włosem w raka. Z zebranych włosów zostaną wykonane peruki dla dzieci po chemioterapii, m.in. pacjentów Uniwersyteckiego Szpitala Dziecięcego w Lublinie.
Pierwsze zbiórki zostały zorganizowane w Nysie i Opolu przez Stowarzyszenie "Mówimy NIEboRAKOWI”, założone przez Ewę Ozgę, której syn przegrał walkę z chorobą nowotworową.
- Postanowiłam wesprzeć tę akcję, bo sama zmagałam się z chorobą nowotworową. U mnie na szczęście obyło się bez chemioterapii. Mam jednak znajomych, którzy przeszli takie leczenie i wiem, jak przeżywali utratę włosów. Można sobie wyobrazić, jakie to straszne dla chorych dzieci - mówi Iwona Maikowska, organizatorka lubelskiej akcji.
Kolejna zbiórka w Lublinie została zaplanowana na 14 stycznia.