

Za włamanie usłyszał wyrok i miał do odsiadki ponad rok. Ale 62-latek z Lublina nie chciał tracić wolności. Jakiś czas się skutecznie ukrywał, a w końcu wpadł w ręce "łowców głów".

Funkcjonariusze Wydziału Poszukiwań i Identyfikacji Osób Komendy Wojewódzkiej Policji w Lublinie ustalili, że mężczyzna ukrywa się w jednym z mieszkań na Kalinowszczyźnie. Pojechali tam, aby zatrzymać 62-latka.
Skazany za włamanie 62-latek jeszcze miał nadzieję, że się wywinie. Wszedł do szafyi siedział w niej cicho. Ale mebel wydał się policjantom podejrzany, bo miał wykręcane uchwyty do otwierania. Mimo tej "trudności" otworzyli szafę i zrobili to, po co przyjechali.
Mieszkaniec Lublina już trafił do zakładu karnego. Odsiedzi zasądzony wyrok roku i dwóch miesięcy pozbawienia wolności.
- Przypominamy, że wszelkie informacje na temat osób poszukiwanych sprawców przestępstw i osób ukrywających się przed polskim wymiarem sprawiedliwości, można przekazywać bezpośrednio policjantom z Wydziału Poszukiwań i Identyfikacji Osób Komendy Wojewódzkiej Policji w Lublinie pod tel. 798 003 676 - wskazuje podkomisarz Kamil Karbowniczek z zespołu prasowego lubelskiej KWP.
