Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
(Archiwum)
Przez cały weekend zamknięty dla kierowców będzie przejazd kolejowy w ul. Nowy Świat. A przez cały następny tydzień na ulicy ma obowiązywać ruch wahadłowy.
Duże utrudnienia zaczną się już w sobotę, o godz. 8 rano. Mają się zakończyć w niedzielę o godz. 20.
Przez ten czas nie będzie można pokonać samochodem przejazdu kolejowego znajdującego się w rejonie skrzyżowania z ul. Smoluchowskiego. Cały ruch, także autobusy linii 6 i 21 będą skierowane na objazd przez Smoluchowskiego i Inżynierską. Autobusy nie będą stawać na przystanku przy Zakładach Tytoniowych, a na trasie objazdu linie 6 i 21 jadąc w stronę ul. Niepodległości i Felina będą stawać tylko na przystanku przy Inżynierskiej.
Prace w tym miejscu prowadzić będą kolejarze. – Chcemy skorzystać z tego, że miasto prowadzi tu remont ulicy i poprawiamy nawierzchnię na przejeździe – mówi Zygmunt Osiak, zastępca dyrektora Zakładu Linii Kolejowych w Lublinie.
Przejazd jest w kiepskim stanie, słabo odwodniony, po opadach tworzą się tu rozlewiska. Kolejarze chcą poprawić asfaltową nawierzchnię przed torem, a między szynami samochody mają jeździć po amortyzującej wstrząsy gumowej płycie.
W poniedziałek po kolejarzach ma nie być już śladu, ale wtedy we znaki dadzą się drogowcy. – Na poniedziałek zaplanowane jest rozpoczęcie frezowanie nawierzchni – zapowiada Karol Kieliszek z Urzędu Miasta. Drogowcy mają specjalną maszyną zdzierać z ulicy stary asfalt. – Planujemy, że przez cały przyszły tydzień na ul. Nowy Świat będzie obowiązywał ruch wahadłowy – dodaje.
Takie utrudnienia mają dotyczyć całej długości jezdni. Raz będziemy jechać jednym pasem, raz drugim, w zależności od tego, z którego miejsca usuwany będzie stary asfalt. Takie same problemy będą zaraz po zdarciu starej nawierzchni, bo drogowcy mają kłaść poszczególne warstwy nawierzchni. Nawet podczas układania ostatniej warstwy przejazd Nowym Światem ma być utrudniony, ale możliwy.
Nowy asfalt na jezdni może być gotowy już na koniec przyszłego tygodnia. To nie będzie jeszcze koniec robót. Drogowcom pozostaną jeszcze zjazdy z drogi i oznakowanie pasa rowerowego, który zostanie wydzielony z jednej strony jezdni i będzie prowadzić od Wrotkowskiej w kierunku Kunickiego. Wszystkie prace mają się zakończyć do 22 lipca.
Zemborzycka też
W poniedziałek mają się zacząć utrudnienia na ul. Zemborzyckiej. Wczoraj miasto przekazało wykonawcy plac budowy. Problemy zaczną się od zwężenia jezdni, największa kumulacja prac ma nastąpić w lipcu, a do końca sierpnia powinno być już po wszystkim. Przebudowa obejmie odcinek od Kunickiego do Diamentowej.
Przez ten czas nie będzie można pokonać samochodem przejazdu kolejowego znajdującego się w rejonie skrzyżowania z ul. Smoluchowskiego. Cały ruch, także autobusy linii 6 i 21 będą skierowane na objazd przez Smoluchowskiego i Inżynierską. Autobusy nie będą stawać na przystanku przy Zakładach Tytoniowych, a na trasie objazdu linie 6 i 21 jadąc w stronę ul. Niepodległości i Felina będą stawać tylko na przystanku przy Inżynierskiej.
Prace w tym miejscu prowadzić będą kolejarze. – Chcemy skorzystać z tego, że miasto prowadzi tu remont ulicy i poprawiamy nawierzchnię na przejeździe – mówi Zygmunt Osiak, zastępca dyrektora Zakładu Linii Kolejowych w Lublinie.
Przejazd jest w kiepskim stanie, słabo odwodniony, po opadach tworzą się tu rozlewiska. Kolejarze chcą poprawić asfaltową nawierzchnię przed torem, a między szynami samochody mają jeździć po amortyzującej wstrząsy gumowej płycie.
W poniedziałek po kolejarzach ma nie być już śladu, ale wtedy we znaki dadzą się drogowcy. – Na poniedziałek zaplanowane jest rozpoczęcie frezowanie nawierzchni – zapowiada Karol Kieliszek z Urzędu Miasta. Drogowcy mają specjalną maszyną zdzierać z ulicy stary asfalt. – Planujemy, że przez cały przyszły tydzień na ul. Nowy Świat będzie obowiązywał ruch wahadłowy – dodaje.
Takie utrudnienia mają dotyczyć całej długości jezdni. Raz będziemy jechać jednym pasem, raz drugim, w zależności od tego, z którego miejsca usuwany będzie stary asfalt. Takie same problemy będą zaraz po zdarciu starej nawierzchni, bo drogowcy mają kłaść poszczególne warstwy nawierzchni. Nawet podczas układania ostatniej warstwy przejazd Nowym Światem ma być utrudniony, ale możliwy.
Nowy asfalt na jezdni może być gotowy już na koniec przyszłego tygodnia. To nie będzie jeszcze koniec robót. Drogowcom pozostaną jeszcze zjazdy z drogi i oznakowanie pasa rowerowego, który zostanie wydzielony z jednej strony jezdni i będzie prowadzić od Wrotkowskiej w kierunku Kunickiego. Wszystkie prace mają się zakończyć do 22 lipca.
Zemborzycka też
W poniedziałek mają się zacząć utrudnienia na ul. Zemborzyckiej. Wczoraj miasto przekazało wykonawcy plac budowy. Problemy zaczną się od zwężenia jezdni, największa kumulacja prac ma nastąpić w lipcu, a do końca sierpnia powinno być już po wszystkim. Przebudowa obejmie odcinek od Kunickiego do Diamentowej.
