Chętnych na nieruchomość między ul. Wieniawską a Spokojną było pięciu. Licytacja zaczęła się od 8,5 miliona zł, a skończyła na 11,7 mln zł. Tyle zapłaci lubelski deweloper Edward Leńczuk prowadzący firmę Orion. Planuje tu biurowiec za 60 mln zł.
– 2 tys. mkw powierzchni handlowo-usługowej i 15 tys. mkw. biurowej to logiczne warunki – stwierdza Edward Leńczuk, nabywca działki. I planuje tu budowę biurowca o wysokim standardzie, w klasie A+ z atrakcyjną elewacją. –To zbyt cenne miejsce w cennym położeniu, nie możemy sobie pozwolić na obniżenie standardów – mówi Leńczuk. – Musi to być budynek wyróżniający się architektonicznie i urbanistycznie. Będziemy starać się, aby projektem zajęli się lubelscy architekci, choć nie wykluczam innej opcji.
– Chcemy zadbać o to by miejsc parkingowych nie zabrakło, by nawet była nadwyżka w stosunku do założeń – podkreśla Leńczuk i mówi o dwupoziomowym parkingu podziemnym. Koszty budowy szacuje na ok. 50-60 mln zł. – Rok 2014 będzie czasem przygotowania, a lata 2015-16 czasem realizacji inwestycji.
Podpisanie umowy ma nastąpić w ciągu najbliższych 30 dni. I jeszcze przed jej podpisaniem miasto musi doprowadzić do opuszczenia przez niezależny klub Tektura jednego z budynków stojących na działce. – Jesteśmy do tego zobowiązani– wyjaśnia Małgorzata Zdunek, dyrektor Wydziału Gospodarowania Mieniem w Urzędzie Miasta.
– Zostaniemy tu tak długo, jak się da – zapowiada Michał Wolny z Kolektywu Tektura. To niezależne centrum kultury działa w tym miejscu od ponad 7 lat, od dłuższego czasu zajmuje budynek bez żadnej umowy, ale płaci regularnie. Wolny podkreśla, że nie chce opuszczać gmachu przy Wieniawskiej. – Myślę, że jest to kwestia uzgodnień z nowym właścicielem.
Tymczasem Leńczuk wyjaśnia, że właścicielem będzie dopiero wtedy, gdy miasto doprowadzi do opuszczenia lokalu przez Tekturę. Pytamy wprost, czy zgodzi się na to, by klub tu powrócił. – Nie kupiłem nieruchomości na wynajem, tylko na zainwestowanie.
Co będzie dalej z Tekturą? Miasto proponuje jej inne lokale, na razie nie dostało odpowiedzi. Tektura wydała oświadczenie "przeciwko prywatyzacji przestrzeni publicznych”. Podkreśla, że na działce stoją trzy unikalne, przedwojenne wille, że Tektura jako oddolna inicjatywa zorganizowała ponad 1,5 tys. wydarzeń społecznych i kulturalnych "zupełnie niezależnie, nie sięgając po publiczne środki”. Wytyka też miastu okrajanie przestrzeni publicznych przywołując przykłady działek zajętych pod Plazę, czy też rozbudowy targów w parku Ludowym.
Do środowego przetargu stanęło pięć podmiotów: Wojciech Barczentewicz, Jerzy Bartoszek, Edward Leńczuk (Orion), Wodrol sp. z o.o. oraz Korporacja Kupców Lubelskich. Licytacja zaczęła się od ceny wywoławczej 8,5 miliona zł. Przez długi czas ofertami przerzucali się głównie Leńczuk i Wodrol, który zatrzymał się na poziomie 10,6 mln złotych. Wtedy z Leńczukiem zaczęła licytować się Korporacja Kupców Lubelskich dochodząc do poziomu 11,6 mln zł.
Dziś, 20 listopada 2013 r, decyzją lubelskich radnych, Miasto Lublin sprzedało prywatnemu inwestorowi górkę przy ulicy Wieniawskiej – jedną z ostatnich zielonych przestrzeni w centrum miasta. Znajdują się też tutaj trzy unikalne, przedwojenne wille, które od kilkudziesięciu lat służą lokalnym organizacjom społecznym na ich siedziby oraz dla dobra wspólnego mieszkańców Lublina.
W jednej z nich, od ponad 7 lat aktywnie działa Przestrzeń Inicjatyw Twórczych TEKTURA – niezależne centrum kultury, które łączy oddolną działalność społeczną z niezależnymi wydarzeniami kulturalnymi.
TEKTURA przez ten czas zorganizowała ponad półtora tysiąca różnorodnych wydarzeń kulturalnych i społecznych, zupełnie niezależnie, nie sięgając po publiczne środki, granty czy dotacje. Były to zarówno koncerty zespołów dosłownie z całego świata, wystawy, spotkania grup nieformalnych i organizacji pozarządowych, warsztaty umiejętnościowe i wiedzowe, projekcje filmów i różne festiwale, m.in. cykliczny TekturaFest. Staramy się wspierać inicjatywy i wydarzenia dla których nie ma miejsca w miejskich instytucjach czy ośrodkach kultury. Jesteśmy jednym z niewielu miejsc, które są tworzone oddolnie przez mieszkańców i służą mieszkańcom.
Parcela przy Wieniawskiej służy też okolicznym mieszkańcom jako jedna z nielicznych niezabudowanych działek w centrum miasta, gdzie każdy może wyjść na spacer, odpocząć w zieleni i skorzystać z oferty wydarzeń kulturalnych – plenerowych projekcji filmów, festiwali rowerowych, warsztatów dla dzieci i spotkań wymiany bezgotówkowej.
Dzisiejsza decyzja władz miasta o sprzedaży tego terenu wpisuje się w dotychczasowe działania pozbawiające mieszkańców i mieszkanki Lublina dostępu do przestrzeni publicznych, przede wszystkich do terenów zielonych w centrum.
Miało to miejsce gdy obszar przy ul. Lipowej został zabudowany centrum handlowym, niedawno część Parku Ludowego pocięto pod hale Targów Lubelskich, niedługo to samo czeka teren za Ratuszem, gdzie powstanie kolejne centrum handlowe… Tych terenów jest oczywiście więcej, podobny los ma teraz spotkać wzgórze przy Wieniawskiej/Spokojnej, które do tej pory służyło mieszkańcom i mieszkankom oraz kulturze, organizowane były plenerowe festiwale, pokazy filmów oraz warsztaty dla najmłodszych.
Jesteśmy przeciwni wyprzedawaniu przez władze ostatnich, najcenniejszych, służących wszystkim, terenów w centrum miasta, które w rezultacie przyniosą już tylko korzyść prywatnym inwestorom. Miasto to nie firma.
Kolektyw Tektura
Jak przebiegała licytacja?
8 585 000 zł – Wodrol
8 755 000 zł – Leńczuk
8 850 000 zł – Wodrol
9 020 000 zł – Leńczuk
9 105 000 zł – Wodrol
9 360 000 zł – Leńczuk
9 500 000 zł – Wodrol
9 600 000 zł – Leńczuk
9 700 000 zł – Wodrol
10 000 000 zł – Leńczuk
10 100 000 zł – Wodrol
10 500 000 zł – Leńczuk
10 600 000 zł – Wodrol
10 700 000 zł – Korporacja Kupców Lubelskich
11 000 000 zł – Leńczuk
11 100 000 zł – Korporacja Kupców Lubelskich
11 200 000 zł – Leńczuk
11 300 000 zł – Korporacja Kupców Lubelskich
11 500 000 zł – Leńczuk
11 600 000 zł – Korporacja Kupców Lubelskich
11 700 000 zł - Leńczuk