Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Komendant Wojewódzki Policji wyznaczył 3 tys. zł nagrody za pomoc w schwytaniu sprawców profanacji
Złodzieje zbezcześcili grobowiec słynnego rabina Jakuba Icchaka Horowitza, zwanego także Widzącym z Lublina. Grób znajduje się na lubelskim kirkucie przy ul. Kalinowszczyzna - ikonie kultury żydowskiej, która od lat popada w ruinę.
- Sprawcy przecięli kłódki zabezpieczające drzwi wejściowe do grobowca. Zdemontowali i ukradli tzw. macewę stojącą, aluminiową konstrukcję zabezpieczającą pomnik - wyjaśnia Witold Laskowski z lubelskiej policji. - Konstrukcja o wymiarach 250 cm szerokości i 180 cm wysokości miała na bocznych ścianach półki, na których wierni składali kartki z życzeniami.
Zdaniem historyków, grobowiec Widzącego to jeden z najważniejszych śladów historii żydowskiej w Polsce. - Żydzi przyjeżdżający do Lublina z całego świata odwiedzają tu dwa miejsca: Majdanek oraz stary cmentarz żydowski na Kalinowszczyźnie, a na nim głównie grób Horowitza - tłumaczy Witold Dąbrowski z Ośrodka Brama Grodzka - Teatr NN, który bada kulturę żydowską w Lublinie.
Dlatego za pomoc w ujęciu wandali komendant wojewódzki policji w Lublinie wyznaczył w środę 3 tys. zł nagrody. - Zwłaszcza, że niedawno z Mogiły Katyńskiej na cmentarzu przy ul. Lipowej skradziono elementy metalowe. Złodzieje chcieli je sprzedać na złom. Policja obawia się, że tym razem może być podobnie. - Strata byłaby niepowetowana - podkreśla Dąbrowski.
- Sprawcy przecięli kłódki zabezpieczające drzwi wejściowe do grobowca. Zdemontowali i ukradli tzw. macewę stojącą, aluminiową konstrukcję zabezpieczającą pomnik - wyjaśnia Witold Laskowski z lubelskiej policji. - Konstrukcja o wymiarach 250 cm szerokości i 180 cm wysokości miała na bocznych ścianach półki, na których wierni składali kartki z życzeniami.
Zdaniem historyków, grobowiec Widzącego to jeden z najważniejszych śladów historii żydowskiej w Polsce. - Żydzi przyjeżdżający do Lublina z całego świata odwiedzają tu dwa miejsca: Majdanek oraz stary cmentarz żydowski na Kalinowszczyźnie, a na nim głównie grób Horowitza - tłumaczy Witold Dąbrowski z Ośrodka Brama Grodzka - Teatr NN, który bada kulturę żydowską w Lublinie.
Dlatego za pomoc w ujęciu wandali komendant wojewódzki policji w Lublinie wyznaczył w środę 3 tys. zł nagrody. - Zwłaszcza, że niedawno z Mogiły Katyńskiej na cmentarzu przy ul. Lipowej skradziono elementy metalowe. Złodzieje chcieli je sprzedać na złom. Policja obawia się, że tym razem może być podobnie. - Strata byłaby niepowetowana - podkreśla Dąbrowski.
Problem w tym, że policja została poinformowana o sprawie dopiero trzy tygodnie po kradzieży. Dlaczego tak późno? - We wtorek zauważył to opiekun nowego cmentarza żydowskiego przy ul. Walecznych, który był akurat na starym kirkucie przy ul. Kalinowszczyzna. Bo ten zabytek opiekuna nie ma - mówi Piotr Wajnberg, kierownik lubelskiej filii Warszawskiej Gminy Żydowskiej.
Mało tego. Na niestrzeżony kirkut można bez problemów dostać się przez ogromną dziurę w ogrodzeniu. - Na razie nie potrafię powiedzieć, kiedy płot zostanie naprawiony - tłumaczy Wajnberg. - Gmina Żydowska chce uzyskać grant na remont całego kirkutu przy ul. Kalinowszczyzna. Wtedy, oprócz renowacji macew i płotu, moglibyśmy także zainstalować tam monitoring. (ATJ)
Kradzież zauważył we wtorek opiekun nowego cmentarza żydowskiego przy ul. Walecznych
Mało tego. Na niestrzeżony kirkut można bez problemów dostać się przez ogromną dziurę w ogrodzeniu. - Na razie nie potrafię powiedzieć, kiedy płot zostanie naprawiony - tłumaczy Wajnberg. - Gmina Żydowska chce uzyskać grant na remont całego kirkutu przy ul. Kalinowszczyzna. Wtedy, oprócz renowacji macew i płotu, moglibyśmy także zainstalować tam monitoring. (ATJ)
Kradzież zauważył we wtorek opiekun nowego cmentarza żydowskiego przy ul. Walecznych
