Nawet do połowy sierpnia przedłuży się urządzanie parku przy ul. Zawilcowej. Okazało się, że schody trzeba zaprojektować od nowa, a znaczna część posadzonych niedawno roślin nadaje się już tylko do wymiany. Ogrodnikom nie pomaga susza
Suche drzewka rzucają się w oczy zwłaszcza w górnej części parku, bliżej ul. Daszyńskiego. W dolnej części, bliżej ul. Niepodległości uschła za to część krzewów. Już wiadomo, że wiele roślin trzeba będzie wymienić, choć nie wszystkie jeszcze posadzono, bo nie pozwala na to susza.
To nie koniec problemów. Kolejnym okazały się schody łączące obie części parku.
– Musimy je zbudować w nieco innym miejscu – wyjaśnia Tadeusz Dziuba, dyrektor Wydziału Inwestycji i Remontów w Urzędzie Miasta. W pierwotnie planowanej lokalizacji nie było to możliwe. Dlaczego?
Dolna część powstaje na terenie dawnej oczyszczalni ścieków, zaś górna na przykrytym ziemią wysypisku śmieci, których obecność zdradzają wystające tu i ówdzie pamiątki: podeszwa buta, gumowa gruszka, potłuczone kafelki, kubki po margarynie... Z wysypiskiem jest kłopot, bo grunt okazał się za mało stabilny, aby udźwignąć schody prowadzące do dolnej części parku, dlatego projekt trzeba zmieniać. Skoro schody będą w innym miejscu, trzeba też nieco zmienić przebieg alejek.
Inwestycja, która miała się zakończyć do 30 czerwca, jeszcze trochę potrwa. – Podpisaliśmy aneks do umowy z wykonawcą. Ustaliliśmy nowy termin. To 15 sierpnia – mówi Joanna Bobowska z Urzędu Miasta.
Nieplanowane prace skutkują nieplanowanymi wydatkami. Problemy ze schodami sprawią, że park zdrożeje o ok. 40 tys. zł. Koszty już wcześniej wzrosły o bliski pół miliona ze względu na konieczność ustabilizowania skarpy, która zsuwała się na pobliskie ogródki działkowe. Umocniono ją tzw. geokratą, specjalną konstrukcją z tworzywa przypominającą plaster miodu. W efekcie urządzenie parku będzie kosztować miejską kasę ok. 7 mln zł.
Nie wiadomo jeszcze, czy z powodu przedłużających się prac konieczne będzie przesunięcie oficjalnego otwarcia, które wyznaczono na 23 sierpnia, kiedy to w parku miałaby się odbyć jedna z imprez biegowych organizowanych przez Miejski Ośrodek Sportu i Rekreacji.
Park Ludowy? Poczekamy
Na czwartek przesunięty został termin składania Urzędowi Miasta ofert przez firmy zainteresowane zleceniem na gruntowną odnowę parku Ludowego. Ratusz musiał odpowiedzieć potencjalnym wykonawcom na zgłoszone przez nich pytania i wątpliwości. Chodziło m.in. o czytelność niektórych dokumentów projektowych załączonych przez Ratusz do ogłoszenia o przetargu. Urzędnicy wciąż zapewniają, że liczą na zakończenie prac w parku Ludowym najpóźniej do września przyszłego roku.