Spada punktualność pociągów pasażerskich – tak wynika ze statystyk opublikowanych przez Urząd Transportu Kolejowego. Najświeższe dane są podsumowaniem ostatniego kwartału ubiegłego roku.
Mało powodów do zadowolenia ma spółka PKP Intercity, która obsługuje połączenia dalekobieżne. Zaledwie 69 proc. jej pociągów dojeżdżało do celu na czas. Jest to wynik gorszy od tego z trzeciego kwartału (86 proc.).
W przypadku spółki Przewozy Regionalne na czas dowożeni byli pasażerowie niemal 86 proc. pociągów, ale również ten przewoźnik odnotował spadek punktualności (w trzecim kwartale miał wynik ponad 89 proc.).
Dodajmy, że pociągami opóźnionymi są według Urzędu Transportu Kolejowego tylko te, które do stacji docelowej dotarły więcej niż 5 minut po czasie. Pozostałe uznawane są za punktualne.