Lekarze nie będą szczepić dzieci w szkołach. Twierdzą,
że mogą to robić tylko w swoim miejscu pracy. Podejmą się tego pielęgniarki. Ale wcześniej dziecko musi zbadać lekarz. Tyle, że do szkoły nie przyjdzie.
– Teraz szkolna pielęgniarka wyda mi druczek, z którym muszę pójść do przychodni. Lekarz zbada córkę i wypełni zaświadczenie ważne 24 godziny. I z takim kwitkiem wrócę do szkolnej pielęgniarki na szczepienia. To jest normalne? – irytuje się mama siedmioletniej Kasi. – Bez zwalniania się z pracy nie zaszczepię swojego dziecka.
Szkolne pielęgniarki zgodziły się szczepić uczniów. Ale lekarze do szkoły nie przyjdą, żeby zbadać dziecko. Nie pozwala im na to prawo. – Co by było, gdybym przyszedł do szkoły? Sanepid mógłby dać mi mandat za świadczenie usług poza wyznaczonym miejscem. Wojewoda mógłby wykreślić mój zakład z rejestru, czyli po prostu go zamknąć. Mogłaby ukarać mnie Izba Lekarska. A NFZ miałby powód do zerwania kontraktu – wylicza Marek Sobolewski, wiceszef Lubelskiego Związku Lekarzy Rodzinnych Pracodawców.
– One chcą, żebyśmy działali wbrew prawu? Od pół roku proponujemy, by kierowały uczniów do lekarzy rodzinnych. My zbadamy dziecko. A one je zaszczepią – mówi Anna Dzioba z Lubelskiej Izby Lekarskiej.
Pielęgniarki się bronią. – Też musimy przestrzegać przepisów. Dziecko musi być zbadane przez lekarza – odpowiada Wiesława Sidorowska-Floriańczyk, prezes Okręgowej Izby Pielęgniarek i Położnych. I przyznaje – sprawa jest trudna. Chcemy, by do końca roku obowiązywały stare zasady. Żeby to lekarz przychodził do szkoły.
– To zły pomysł. Teraz w szkolnych gabinetach nie ma kartotek szkolnych. I nie wiadomo na co dane dziecko chorowało – mówi Jerzy Jakubowicz, rzecznik Lubelskiej Izby Lekarskiej.
Koło się zamyka. Dyrektorzy szkół są bezradni. Samorząd też. – Organizacja szczepień uczniów nie należy do dyrektorów szkół. Ani do nas. Zawsze robiła to służba zdrowia. Nie jesteśmy upoważnieni do tego, by szukać recepty na ten problem – przyznaje Piotr Burek, zastępca dyrektora Wydziału Oświaty w lubelskim Urzędzie Miasta. •