Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Lotnisko Lublin
(fot. Maciej Kaczanowski/archiwum)
33 minuty wyniósł średni czas opóźnienia wakacyjnych lotów w Porcie Lotniczym Lublin. Współczynnik punktualności wyniósł 69,93 proc., co uplasowało lubelskie lotnisko na jedenastym miejscu wśród czternastu portów w kraju.
Letni ranking punktualności polskich lotnisk opracował branżowy portal Pasażer.com na podstawie danych dostarczonych przez monitorującą rzeczywisty czas operacji lotniczych na całym świecie firmę VariFlight.
W raporcie badano punktualność wylotów, mierzoną 30-minutowym opóźnieniem startu rejsu spod bramki lub ze stanowiska postojowego, w porównaniu z deklarowanym czasem odlotu. Taki sposób mierzenia – jak czytamy – jest przyjmowany jako globalny standard.
Pierwsze miejsce w zestawieniu zajęło oferujące jedynie połączenia z i do Warszawy lotnisko w Zielonej Górze ze współczynnikiem punktualności wynoszącym 98,04 proc. i średnim czasem opóźnienia sięgającym osiem minut. Kolejne miejsca zajęły porty w Gdańsku (81,17 proc. i 23 min.) oraz w Bydgoszczy (78,6 proc. i 24 min.).
Port Lotniczy Lublin uplasował się na jedenastej pozycji, wyprzedzając jedynie Kraków, Modlin i warszawskie Okęcie. W lipcu i sierpniu na lubelskim lotnisku obsłużono 276 lotów i odwołano pięć połączeń. Najbardziej punktualnym przewoźnikiem był LOT (82,35 proc.), a nieco gorzej wypadły linie BMI Regional (78,95 proc.).
Większe problemy z terminowymi odlotami miały linie niskokosztowe: Wizz Air (67,2 proc), easyJet (66,7 proc.) i Ryanair (65,4 proc.).
