Osiem zatrzymanych praw jazdy i 36 mandatów. To efekty policyjnej akcji „Stop agresji na drodze”
W piątek około godz. 22 przy markecie Tesco umówiło się kilkunastu kierowców. Postali dłuższą chwilę, niektórzy umyli auta na myjni, a później rozjechali się po mieście. Za nimi ruszyli policjanci w radiowozach. – Niektórzy z kierowców próbowali poprzez szybką jazdę popisywać się na ulicach. Jechali 130 km/h ul. Jana Pawła II, al. Solidarności czy Witosa – mówi Andrzej Fijołek z lubelskiej policji.
Policjanci nałożyli tej nocy 36 mandatów w wysokości od 200 do 500 zł, zatrzymali osiem praw jazdy za przekroczenie prędkości powyżej 50 km w terenie zabudowanym i pięć dowodów rejestracyjnych.– Taka jest nasza reakcja na próby zorganizowania ulicznych wyścigów na terenie miasta. Nasze systematyczne, cotygodniowe działania powodują, że w nielegalnych wyścigach bierze udział coraz mniej kierowców – dodaje Fijołek.
Zgodnie z nowymi przepisami kierowcom, którzy przekroczą dozwoloną prędkość o więcej niż 50 km/h w obszarze zabudowanym, prawo jazdy jest odbierane na trzy miesiące bezpośrednio przez kontrolującego ich policjanta.