Jeszcze w tym roku może zacząć się budowa pierwszej części ul. Zelwerowicza, która pobiec ma najpierw od Poligonowej do Koncertowej, a w przyszłości dalej, do ul. Choiny.
Wadliwy był zarówno wniosek o zezwolenie złożony przez Zarząd Dróg i Mostów (kierowany jeszcze wówczas przez Eugeniusza Janickiego), jak i wydana na jego podstawie decyzja-zezwolenie. W pewnych kwestiach wniosek dotyczył czego innego, a czego innego dotyczyła decyzja.
– Ten wniosek w ogóle nie powinien zostać złożony w takiej formie, jak został – przyznaje Krzysztof Żuk, prezydent miasta.
Pismo dotyczyło nie tylko ul. Zelwerowicza, ale też przebudowy ul. Poligonowej, która ma stanowić drogę dojazdową do obwodnicy. Urzędnicy nie przewidzieli m.in. konieczności wykupu prywatnych działek, przez które będą biec podziemne instalacje.
– W razie potrzeby będziemy przesuwać fundusze na ten cel z innych wydatków – zapowiada prezydent.
Budowa ul. Zelwerowicza była jedną z przedwyborczych obietnic prezydenta, który zapowiadał, że zdoła ją szybko zbudować. Przez błędy magistratu do dziś nie ma dokumentów, które pozwalałyby na ogłoszenie przetargu.
Żuk zapewnia, że zaraz po skompletowaniu dokumentacji zacznie poszukiwania wykonawcy. – Ta ulica jest naszym priorytetem, nie wyobrażam sobie przebudowy skrzyżowania ul. Ducha z al. Solidarnością bez ukończonej ul. Zelwerowicza – mówi Żuk.