Autostopowy wyścig do nadbałtyckiej miejscowości Stegna wyruszy 16 sierpnia z Lublina. Na pomysł urządzenia takiej imprezy wpadł młody mieszkaniec Lublina, Sławomir Grzybowski (na zdjęciu). Chętnych do wyjazdu szuka poprzez społecznościowy portal Facebook.
Chętni zbiorą się o godz. 4 rano na pl. Zamkowym koło rzeźby lwa. Uczestnicy wyścigu mają dla własnego bezpieczeństwa poruszać się w dwuosobowych drużynach. Kto nie ma pary, będzie mógł dostać kompana na starcie.
Każdy będzie musiał też przynieść 15 zł. Pieniądze przejmie pomysłodawca, a później wręczy je temu, kto pierwszy dotrze na metę. Podróżować można tylko autostopem, a kto złamie ten zakaz ma być dyskwalifikowany z wyścigu.
Pomysłodawca wyścigu nie ukrywa, że nie jest wprawionym autostopowiczem. Jak sam mówi, w taki sposób podróżował nie raz, ale jeszcze nigdy na tak długiej trasie. – Najdalej stopem jechałem na Pojezierze Łęczyńsko-Włodawskie – mówi Grzybowski.
Swój udział w wyścigu można deklarować wyszukując wśród wydarzeń na Faceboku "Wyścig autostopowy Lublin–Stegna”.