Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
- Były trzy trasy do wyboru, my wzięliśmy ta najtrudniejszą. Fakt, zeszło nam ze dwie i pół godziny, ale to świetna forma poznawania miasta, znacznie lepsza niż z przewodnikiem, a jak jeszcze są jakieś zadania do wykonania to już w ogóle dzieciom się podoba - mówi Tomasz Piekarczyk, który wczoraj z synem Igorem brał udział w grze miejskiej (na zdjęciu z prawej).
Była to jedna z imprez trwającego "Sezonu Lublin”. "Sezon”, to cykl wycieczek, spotkań, akcji zorganizowanych na rozpoczęcie sezonu turystycznego w naszym mieście.
- Niestety wyjeżdżamy na majowy weekend, bo chętni byśmy pojechali na lotnisko i popłynęli kajakami - dodaje pan Tomasz, który wczoraj był jeszcze na wycieczce w skansenie a w sobotę zwiedzał Piwnice pod Fortuną, poznawał legendy lubelskie i jeździł meleksem.
Kolejna edycja gry miejskiej wystartuje przy Lubelskim Ośrodku Informacji Turystycznej i Kulturalnej (obok Bramy Krakowskiej) 4 maja w godzinach 10.00-14.00 (zapisy w dniu imprezy).
Natomiast dziś o godz. 16 pod katedrą zacznie się wykład plenerowy odkrywający historię Żmigrodu i Korców. Dziś, jutro i w środę o godz. 10 i 18 na placu Litewskim zaczyna się dwugodzinny spacer, który prowadzi fundacja "Via Jagiellonica”. Droga będzie prowadziła na wzgórze Czwartek. A dziś, jutro i pojutrze o godz. 12 zaczyna się w ramach "Sezonu” zwiedzanie Miasteczka w Muzeum Wsi Lubelskiej.
