Spółka TBV Investment kupiła cały teren górek czechowskich i oficjalnie przyznaje, że zamierza tu budować mieszkania. Na zabudowę będzie musiał się zgodzić samorząd miasta, ale prezydent już wcześniej zapowiedział, że jest skłonny pójść inwestorowi na rękę
Transakcja kupna terenu ma charakter ostateczny – stwierdza w oficjalnym komunikacie Wojciech Dzioba, prezes lubelskiej spółki TBV Investment. Wczoraj firma stała się właścicielem całego, mierzącego 105 ha dawnego poligonu.
– Cieszymy się, że górki będą w rękach lubelskiego przedsiębiorcy i mamy nadzieję, że tym razem uda się uporządkować ten teren – tak transakcję komentuje Beata Krzyżanowska, rzecznik prezydenta miasta.
Poprzedni właściciel górek, kielecka spółka Echo Investment, zabiegał w Ratuszu o taką zmianę przeznaczenia terenu, by możliwe stało się tu postawienie osiedli mieszkaniowych.
Taki też zamiar ma nabywca terenu. – Celem inwestycyjnym spółki jest dalszy rozwój budownictwa mieszkaniowego w tym rejonie Lublina, zwłaszcza, że spółka TBV realizuje już podobne projekty przy ul. Koncertowej w bezpośrednim sąsiedztwie górek czechowskich – oświadcza prezes Dzioba.
Pierwsze kroki w tym kierunku już zostały zrobione. W Ratuszu trwają prace nad nowym planem zagospodarowania górek.
– Ok 40 proc. byłoby przeznaczone pod budownictwo mieszkaniowe – stwierdził Krzysztof Żuk na konferencji prasowej 1 marca. Wysokie bloki widziałby wzdłuż ul. Ducha i Poligonowej, zaś po stronie Koncertowej możliwe byłoby ulokowanie zabudowy mieszanej, tzn. domów jednorodzinnych i niskich bloków.
Takie rozwiązania miałyby się znaleźć w projekcie nowego planu zagospodarowania, który do publicznego wglądu może trafić jesienią. Wtedy będzie można zgłaszać do niego uwagi. Ale uwagi są już teraz, bo przeciwnicy zabudowy terenu zebrali pod internetową petycją już ponad 1100 podpisów. Dla nich to miejsce spacerów i rekreacji na świeżym powietrzu.
Jeśli miasto zgodzi się na zabudowę, to do spacerów mogą pozostać głównie doliny. Obrońcy górek obawiają się, że w takim wypadku niezabudowana część zostanie zdegradowana do roli wąwozu obok blokowisk.
– Jednym z naszych pierwszych kroków będzie przygotowanie we współpracy z ekspertami od planowania przestrzennego oraz w konsultacji z mieszkańcami koncepcji zagospodarowania terenów zielonych towarzyszących przyszłej zabudowie mieszkaniowej – deklaruje Dzioba.
Ostatnie zdanie w sprawie przyszłości górek będzie należeć do radnych, którzy będą głosować nad planem zagospodarowania terenu.
Przypomnijmy, do 2001 r. górki czechowskie były w rękach wojska, za 12 milionów złotych odkupiła je spółka Echo Investment. Cena była niska, bo teren nie był przeznaczony pod inwestycje. Przez wiele lat Echo bezskutecznie zabiegało w Ratuszu o zgodę na postawienie tu galerii handlowej.