Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Lublin

25 listopada 2014 r.
15:30
Edytuj ten wpis

Tuż po wypadku 19-latka jeszcze żyła. Policjant uciekł

Autor: Zdjęcie autora (jsz)

Proces policjanta, który śmiertelnie potrącił pieszą zbliża się do finału. Świadkowie potwierdzili, że Witold B. uciekł zaraz po wypadku. Ranna nastolatka jeszcze żyła.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować
- Widziałam postać w świetle reflektorów, uderzenie, jej lot i upadek na jezdnię - zeznała podczas wtorkowej rozprawy 30-letnia Renata J. Jest jednym ze świadków wypadku z 14 grudnia ubiegłego roku. Na przejściu dla pieszych w podlubelskiej Wolce zginęła wówczas 19-letnia Kasia. Potrącił ją Witold B., policjant z Łęcznej.

- Zatrzymał się na chwilę, po czym odjechał i skręcił w boczną drogę - wyjaśnił przed sądem mężczyzna, z którym podróżowała 30-latka. - Podjechaliśmy w miejsce wypadku i wezwaliśmy pomoc.

Para jechała od strony Świdnika Dużego. Czekali na skrzyżowaniu, kiedy minął ich passat Witolda B. Parę sekund później doszło do wypadku. Według świadków, kierowca nie hamował.

Jeszcze żyła

- Potrącona kobieta dawała oznaki życia. Miała wyczuwalny puls i oddech, ruszała głową - wyjaśniała Renata J. - Dlatego jej nie reanimowaliśmy. Kiedy na miejsce przyjechali ratownicy, podłączyli ją do aparatury i stwierdzili, że "nie ma już nic”. Nie podjęli reanimacji. Przykryli ją workiem i nic nie robili.

Kasia zmarła na miejscu zdarzenia. Nie dotarła do chłopaka, z którym umówiła się na spotkanie w Lublinie.

- Rozmawialiśmy przez telefon. Pytała, czy gdzieś się wybierzemy. Powiedziała, że jest przy przejściu. Wtedy usłyszałem uderzenie i jej telefon zamilkł - zeznał 19-latek.

Po paru dniach policjanci namierzyli sprawcę wypadku. Witold B. został zatrzymany na komendzie w Łęcznej. Wcześniej wstawił swój samochód do zaprzyjaźnionego warsztatu w Spiczynie.

- Jego zachowanie mnie uśpiło. Był spokojny i opanowany. Powiedział, że potrącił sarnę - wyjaśniał przed sądem mechanik. - Byli u mnie policjanci i pytali o ciemne uszkodzone auto. Powiedziałem, że takie do mnie nie trafiło, że mam tylko zielonego passata Witolda B. Policjanci porozmawiali ze sobą i odjechali. Nie wiem, czy oglądali to auto.

Kłamstwo

Szybko okazało się, że historia o potrąceniu sarny to kłamstwo. Kłamał nie tylko Witold B., ale i jego żona Monika. Feralnego dnia jechali razem. Później żona policjanta próbowała kryć małżonka. Teraz razem z nim zasiada na ławie oskarżonych. Odpowiada za zacieranie śladów i utrudnianie śledztwa.

- Kiedy zatrzymano jej męża płakała. Mówiła, że gdy doszło do wypadku była w domu - zeznała w sądzie koleżanka Moniki B. - Przeniosła się do mnie na jakiś czas. Później, kiedy przejeżdżaliśmy obok miejsca wypadku poprosiła mnie, żebym się zatrzymała. Zapaliła znicz. Było to już po tym, jak postawiono jej zarzuty, a sprawa została upubliczniona.

Podczas wtorkowej rozprawy mieli zostać przesłuchani krewni Moniki i Witolda B. Wszyscy skorzystali jednak z prawa do odmowy składania zeznań. Sąd uchylił dozór policyjny wobec żony policjanta.

Ogląda TV, sprząta, widuje się z bliskimi

Nie zgodził się jednak, by główny oskarżony odpowiadał z wolnej stopy. Nie pomogła dobra opinia z aresztu. Wynika z niej, że Witold B. siedzi z innymi, byłymi policjantami. Zachowuje się wzorowo, dostał już trzy nagrody. Ogląda telewizję, sprząta oddział i regularnie widuje się z bliskimi.

Decyzją sądu Witold B. ma pozostać w areszcie do 2 marca. Możliwe, że będzie już wtedy po wyroku.

Na 20 stycznia zaplanowano bowiem mowy końcowe.

Pozostałe informacje

Premier Donald Tusk

Donald Tusk w orędziu: tworzymy armię, jakiej Polska nie miała od wieków, super silną i nowoczesną – armię do wygrywania

Czasy są trudne, do polityki światowej wraca niepewność, brutalność i egoizm; wojna przestała być abstrakcją - podkreślił w czwartkowym orędziu telewizyjnym orędziu premier Donald Tusk. – Czy mamy się bać? Nie. My mamy być silni – dodał. Zapewnił też: tworzymy armię, jakiej Polska nie miała od wieków.

Hans Nielsen: Motor to faworyt do mistrzostwa Polski

Hans Nielsen: Motor to faworyt do mistrzostwa Polski

Rozmowa z Hansem Nielsenem, legendarnym żużlowcem Motoru Lublin

Zarzuty dla ojca i syna po ataku na ratowników medycznych w Łukowie

Zarzuty dla ojca i syna po ataku na ratowników medycznych w Łukowie

Zarzuty znieważenia i naruszenia nietykalności cielesnej usłyszał ojciec oraz syn, którzy mieli zaatakować ratowników medycznych na oddziale ratunkowym w Łukowie. Według ustaleń byli zniecierpliwieni długim oczekiwaniem na udzielenie pomocy. Obaj byli trzeźwi.

Lutnia Piszczac zainkasowała komplet punktów w spotkaniu z Unią Żabików

W środę i czwartek rozegrane zostały mecze 23. kolejki bialskiej klasy okręgowej

Podział punktów w spotkaniu LZS Sielczyk z Az-Bud Komarówka Podlaska. Orlęta Łuków z nowym trenerem rozbiły Absolwenta Domaszewnica. Victoria Parczew lepsza od Orła Czemierniki

Uciekać przed komendantem – zły pomysł
Kraśnik

Uciekać przed komendantem – zły pomysł

Dynamiczny pościg za przestępcą po ulicach  Kraśnika – sceny jak z filmu akcji miały dziś miejsce przed południem w tym mieście. Uciekał przestępca poszukiwany do odbycia kary pozbawienia wolności. W bezpośrednim pościgu uczestniczył funkcjonariusz w cywilu oraz zastępca komendanta powiatowego policji w Kraśniku, który jako pierwszy ujął 30-letniego rzezimieszka.

Premier Donald Tusk (z prawej) w towarzystwie posła Michała Krawczyka

Dziś o godzinie 20 premier Donald Tusk wygłosi orędzie

Premier Donald Tusk wygłosi w czwartek o godzinie 20 orędzie – potwierdza podsekretarz stanu w kancelarii premiera Agnieszka Rucińska.

ChKS Chełm rozpoczyna decydującą walkę o awans do PlusLigi

ChKS Chełm rozpoczyna decydującą walkę o awans do PlusLigi

Pierwszy mecz finału play-off z Mickiewiczem Kluczbork w piątek o godzinie 17.30

Zalety i wady ruletka czatów randkowych

Zalety i wady ruletka czatów randkowych

Jeśli jesteś aktywnym użytkownikiem Internetu, bardzo dobrze wiesz, że czat wideo nie jest już nowym formatem randek online. Pierwsze losowe wideo czaty Omegle i Chatroulette zostały uruchomione w 2009 roku i szybko zyskały popularność. Nie tylko dzięki temu, że są one wygodne, ale także dlatego że to zupełnie sposób na randkę.

Trenowali przed majówką. Skutecznie – 24 punkty i pożegnanie z prawem jazdy

Trenowali przed majówką. Skutecznie – 24 punkty i pożegnanie z prawem jazdy

Trwa długi, majowy weekend. Nad bezpieczeństwem na drogach czuwają policjanci ruchu drogowego. Nawet częste kontrole nie zastąpią rozsądku kierowców. Przekonali się o tym dwaj szoferzy. Tuż przed majówką jeden z nich „zarobił” jednorazowo 24 punkty karne, a drugi stracił prawo jazdy.

21 lat w Unii
galeria

21 lat w Unii

1 maja obchodzimy 21. rocznicę wstąpienia Polski do Unii Europejskiej. Z tej okazji przed budynkiem LUW przy ul. Spokojnej w Lublinie nastąpiło uroczyste podniesienie na maszty flag oraz odegranie hymnów Polski i UE.

W sobotę 24 maja wieczorem centrum miasta Puławy zamieni się w rajdowy odcinek specjalny
Puławy

Zbliża się Rajd Nadwiślański. Ściganie wraca na ulice Puław

W sobotę i niedzielę, 24 i 25 maja, odbędzie się Rajd Nadwiślański. Jeden z odcinków specjalnych, tak jak przed laty, poprowadzony zostanie ulicami Puław. Na kibiców czekać będzie również strefa artystyczno-gastronomiczno-piknikowa.

Briefing prezydent Michała Litwiniuka

"Haniebny happening Grzegorza Brauna". Prezydent Białej Podlaskiej potępia zdjęcie flagi Ukrainy

Prezydent Michał Litwiniuk (PO) potępia „haniebny happening” Grzegorza Brauna w Białej Podlaskiej i zapowiada, że flaga Ukrainy ponownie zawiśnie na fasadzie ratusza. W środę na wiecu wyborczym zwolennicy kontrowersyjnego polityka za jego namową przy użyciu drabiny ściągnęli flagę z budynku urzędu.

Grzegorz Braun (z prawej) ma kłopoty. Uchylenia jego immunitetu domaga się szef resortu sprawiedliwości
polityka

Adam Bodnar chce ukarania Grzegorza Brauna. Za zabranie ukraińskiej flagi

Ekscesy Grzegorza Brauna nie pozostaną bezkarne - oświadczył dzisiaj minister sprawiedliwości Adam Bodnar, odnosząc się do zachowania polityka w szpitalu w Oleśnicy oraz na wiecu w Białej Podlaskiej.

Grafika stworzona przy użyciu SI
magazyn

"Umiem rozmawiać o sensie życia i tworzyć sonety"

O tym czy jest sztuczna inteligencja, do czego służy, jak widzi ludzi i przyszłość społeczeństwa rozmawiamy ze...sztuczną inteligencją. Na nasze pytania odpowiada Chat GPT w wersji 4.o - najpopularniejszy model językowy na świecie.

Zamkowe owce z Janowca rozpoczęły wypas
przyroda

Zamkowe owce z Janowca rozpoczęły wypas

Tuż przed długim weekendem majowym do Janowca wróciły owce. Jest ich 43, a ich zadaniem jest pielęgnacja zamkowego krajobrazu poprzez poprawę tzw. bioróżnorodności parku.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium

Ogłoszenia

Najnowsze · Promowane
Rolnictwo -> Maszyny rolnicze -> Sprzedam

Wyważanie dynamiczne wentylatorów-wałów maszyn inż. mechanik dojazd

Lublin

350,00 zł

Różne -> Sprzedam

pasek

ZAMOŚĆ

33,00 zł

Różne -> Sprzedam

rurakom

ZAMOŚĆ

169,00 zł

Budownictwo -> Materiały -> Sprzedam

trojnik

ZAMOŚĆ

12,00 zł

Różne -> Sprzedam

kolkom

ZAMOŚĆ

165,00 zł

Komunikaty